15 maj 2021

Baby Shark. Świętowanie z naklejkami. Study Smart recenzja


Baby Shark. Świętowanie z naklejkami.
 Study Smart

Baby Shark to zabawna bajka dla dzieci. Szalony rekin śpiewa wpadającą w ucho piosenkę. "Baby Shark du du du du... " Zapewniam Was że jeśli wasze dziecko jej nie zna z pewnością kiedy ją pozna pokocha ją. 

"Świętowanie z naklejkami" z księgarni Taniaksiazka.pl to pozycja która jest skierowana do najmniejszego czytelnika w naszym domu. 

Córka od razu wiedziała że przyszło coś dla niej. Bardzo się ucieszyła kiedy zobaczyła że to książeczka z naklejkami. Zupełnie rozumiem fenomen takich publikacji. Sama uwielbiałam naklejki kiedy byłam dzieckiem, dlatego wiem jaka to przyjemność dla mojej córki. Tym bardziej że takie książeczki są nie tylko łatwo dostępne ale bardzo ciekawe i kolorowe.

Pozycja którą dziś wam omówię ma 24 strony. 24 strony zabawy, przyjemności, śmiechu i radości. A naklejki są jej częścią. Oprócz nich czekają na wasze pociechy zgadywanki, malowanki, wykreślanki, zagadki, szlaczki. Całość wydrukowana w formie A4 na wysokiej jakości papierze. Kolorowe ilustracje zachęcają i skupiają uwagę każdego malucha. Zadania jakie czekają na dziecko są dostosowane do wieku 3-5 lat. Córka ma prawie 4 lata i super spędziła czas rozwiązując je.

Tematem przewodnim są przyjęcia i to nie byle jakie bo śluby i urodziny. To bardzo ważne okazje w życiu więc dzieci czekają na nie z utęsknieniem. Z wielką radością celebrują je z miłym rekinem i jego rodziną. Pojawiają się nie tylko rodzice i dziadkowie ale również cała masa innych wesołych zwierząt morskich. Przed samą okazją warto również przygotować się robiąc zaproszenia oraz kupując prezent. Co jeszcze trzeba zrobić przekonacie się sięgając po lekturę.

Moja córka oprócz zadań na stronach zachwycała się ilustracjami, pokazywała i nazywała różne elementy. Dopytywała co robią postacie i dlaczego. 42 naklejki pogrupowane stronami trafiły na swoje miejsce na kartkach. Były na tyle duże że dziecko łatwo poradziło sobie z odrywaniem i przyklejaniem jej w wskazane miejsce. Fajnie że nie musiałam jej w tym pomagać bo ona była dumna że SAMA sobie ze wszystkim poradziła.

Córka musiała wykazać się skupieniem i cierpliwością. Do tego ćwiczyła precyzję, motorykę małą, koordynację wzrokowo – ruchową. Ona nie odczuła że się właśnie czegoś uczy a w przyjemnym towarzystwie wszystko szybko płynie J Kiedy masz również pewną swobodę możesz zaszaleć i dać się ponieść wyobraźni. Wiem że po przerobieniu całości książeczka zostanie z nami i nadal będzie nas cieszyła. A więcej książek dla dzieci znajdziecie w księgarni Taniaksiazka.pl


A wy lubicie takie ksiażeczki?
*
Pani KoModa. 

2 komentarze:

  1. Ale super. Nie mogę się doczekać, aż moja Kalinka będzie większa.

    OdpowiedzUsuń
  2. O tak, pamiętam ten czas, gdy ta piosenka często u nas gościła i wkręcała mi się w głowę tak skutecznie, że nuciłam ją cały dzień.

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że masz ochotę podzielić się ze mną swoimi myślami. Dziękuję!