13 sie 2021

Moja córka doktorem? DIY.

 


U nas otwarte.
Nie ma teleporad bo mała pani doktor przyjmuje już w swoim gabinecie.


Zapraszamy! 
Gruntownie cię przebada :) i wyleczy. 👍
Mamy:
🔸apteczkę
🔸stetoskop
🔸strzykawkę z antybiotykiem
🔸bandaż
🔸termometr
🔸maść
🔸syrop
🔸plastry
🔸tabletki
🔸kartę pacjenta

Zapiszecie się na poradę ? :D


*
Pani KoModa

6 komentarzy:

  1. Jakie to fajne. Rewelacyjny zestaw.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale super! Fajnie to wymyśliłas. I jakie ładne:)
    Dobrej zabawy!
    Ciśniniomierz, młoteczek do badania odruchów (mój lekarz zawsze obstukiwał mi kolanka gdy byłam mała), patyczek do przytrzymania języczka podczas zaglądania do gardziołka, i to coś do zaglądania w uszka:)))
    Zmieści się?

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakie to proste i jakie fajne :) A dzieciaki to uwielbiają - sama pamiętam jak badałam lalki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetnie to wyszło. Tak niewiele potrzeba, aby dziecko dobrze się bawiło :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję pomysłu. Przypomniała mi się historia z własnego dzieciństwa:miałyśmy z siostrą takiego małego doktora(plastikowy termometr, strzykawka, stetoskop, wałeczki ligniny na kompresy. Pewnego razu mama schowała tę zabawkę na wysoki kuchenny kredens. Siostra wspinając się po to, górną, oszkloną część ściągnęła na siebie. Omal zdarzenie nie zakończyło się tragicznie, bo nastąpilo przebicie płuca. Wiele miesięcy siostra spędziła w sanatorium. My wiedziałyśmy, że nie należy denerwować matki, by nie chowała ulubionych zabawek w trudno dostępnych miejscach, a rodzicielka za złe zachowanie stawiała do kąta ale zabawek nie chowała. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że masz ochotę podzielić się ze mną swoimi myślami. Dziękuję!