Dwie samotności. Dialog mistrzów.
Mario Vargas Llosa, Gabriel García Márquez
Spotkanie dwóch klasyków. Dwóch rywali czy dwóch przyjaciół?
Dwóch mistrzów siedzi na wprost siebie i prowadzi dyskusję o literaturze. Na taki dialog można czekać latami. Rozumiem już dlaczego został wydany w formie książki. Fenomenalne potraktowanie tematu i zagadnień. Jeśli kochasz słowo pisane ta rozmowa nie może cię ominąć.
Kilkanaście lat temu przeczytałam pierwszą książkę Marqueza. To twórca niezwykle ambitny a jego dorobek jest na liście najbardziej poczytnych. Jednak podczas tej rozmowy był dopiero wschodzącą gwiazdą. Miał za sobą fenomenalne "Sto lat samotności" a głowę pełną pomysłów. Natomiast to Mario był znanym pisarzem. I o dziwo to on przepytuje młodego pisarza. Czyni to jednak z wielką gracją. Widać że oboje bardzo się lubią i szanują. Są spragnieni rozmowy o tym co w ich życiu wiedzie prym czyli o historiach utrwalonych w formie powieści.
Całość podzielona jest na kilka części. Pierwsza to wstęp opowiadający jak doszło do tej rozmowy. Druga to creme de la creme. Spis dialogu artystów. Niewiarygodnie interesujący i ubrany w wyszukane słownictwo. Trudno uwierzyć, że taka rozmowa się odbyła. Że dwie osoby tak świetnie operują słownictwem. W trzeciej części wypowiadają się osoby które były uczestnikiem tegoż wydarzenia. Cóż mogę powiedzieć - zazdroszczę. Na szczęście możliwe było nagranie i spisanie przebiegu tego widowiska. Ostatnia część zawiera dwa wywiady.
Literaci poruszali wiele tematów. Skupili się w dużej mierze na procesie tworzenia. Skąd biorą się pomysły, czy bohaterowie są wymyśleni czy mają swoje odpowiedniki w rzeczywistości, czy powinni odnosić się do sytuacji politycznej? Kiedy rodzą się pomysły i kto ma wpływ na twórczość. Czasem w pełni się ze sobą zgadzali a czasem różnili ale cały czas ta wymiana zdań była porywająca. Obie osoby przedstawiły swój punkt widzenia, respektując inne zdanie.
Tylko prawdziwy pisarz aby nie hańbić kobiety która uciekła z domu z mężczyzną opowie o niej urokliwą historię jak to wstąpiła do nieba duszą i ciałem podczas wieszania prania. Takie wytłumaczenie jest sympatyczniejsze. Literackie.
Nawet jeśli jakimś cudem nie znacie tych wybitnych pisarzy - musicie przeczytać tą rozmowę o to choćby, aby się dowiedzieć co zrobić z jajem bazyliszka.
W świecie przepełnionym rozmowami o niczym. Plotkami, fake newsami, wywiadami z celebrytami którzy słyną z tego że są znani, ta rozmowa jest balsamem dla duszy. Bardzo potrzebowałam takiej lektury. Żałuje tylko że była tak krótka. Zdolność obserwacji i dostrzegania niuansów w otaczającym świcie, wrażliwość na piękno i emocje kipą z autorów. Debata przeprowadzona lata temu jest nadal aktualna. To dowodzi wielkości obu mężczyzn. Ich ponadczasowych refleksji otaczającej rzeczywistości.
Wiem że nie ocenia się książki po okładce ale nie można nie wspomnieć o samym wydaniu. Twarda oprawa, zachwycająca grafika przedstawiająca dwa ćwierkające ptaki i tłoczone litery. Sama pozycja jest piękna również z wyglądu. Jeśli jesteście spragnieni rozmowy o literaturze, mądrej , inspirującej weźcie do rąk tą publikację.
Przeczytacie?
Za możliwość przeczytani ksiązki dziękuję Wydawnictwu Muza.
*
Pani KoModa
Ciekawa propozycja, warto przeczytać. Znam obu pisarzy i cenię ich powieści.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)