31 mar 2021

Kim dla ciebie jestem? Beata Majewska recenzja


Kim dla ciebie jestem?
Beata Majewska

Nieokrzesany rudzielec kontra elegancki mężczyzna z wyższych sfer. To nie mogło się dobrze skończyć…

Su nie była grzeczną dziewczynką. Nie była ani delikatna ani subtelna. Wprost przeciwnie była wyszczekana i pyskata a przede wszystkim nauczona zadbać o siebie. Do tego była dziewczyną szefa lokalnego gangu. Nie musiała się niczego bać aż do chwili kiedy zaszła w ciążę.

Siedemnastoletnia naiwna Susan bardzo się cieszyła na to dziecko . Zupełnie odwrotnie jak jej chłopak. On nie miał zamiaru niańczyć dzieciaka i kazał jej się pozbyć problemu. Dziewczyna nie ma innego wyjścia jak spełnić życzenie ukochanego. Zostaje wysłana do innego miasta żeby załatwić sprawę. Załatwia jej tabletki u podejrzanego typa. Transakcja nie dochodzi do skutku i Su musi sama zdobyć kasę na aborcję.

Tu pojawia się niezwykle przystojny i szykowny Patrick. Trafiają na siebie przypadkowo w galerii. Każde ma swój ukryty cel kontynuując tą dziwną znajomość. Szybko jednak wychodzi na jaw w jakim celu Su potrzebuje pieniędzy. Jest zdesperowana a o ile Patrick chętnie wykorzystałby taką okazję tak teraz ma mieszane uczucia. Mężczyzna postanawia pomóc dziewczynie ale prosi o chwilę zastanowienia i uspokojenia emocji. Zaprasza ją do siebie i obiecuje przestrzeń do podjęcia decyzji. Ten pomysł pociągnie za sobą wiele kolejnych wydarzeń.

Czy ta dziwna znajomość przerodzi się w uczucie? Jedno jest pewne między tą parą od początku czuć emocje. Nie zawsze pozytywne ale cały czas bardzo silne.  Jest i sympatia ale i złość czy frustracja. To nie jest typowa romantyczna historia. Główna bohaterka pomimo swej niezaprzeczalnej urody wyciosana jest z sękatego drewna. Jeśli jej się coś nie podoba nie szczędzi inwektyw. Ciężko jest się z nią utożsamić. Choć zupełnie rozumiem dlaczego jest taka.

Poznajemy smutną historię Su. Matkę narkomankę i alkoholiczkę, patologiczny związek. Brak kogokolwiek na kim mogłaby polegać i kto mógłby się nią zaopiekować. Takie dziewczyny ratują się atakiem i opryskliwością. Często nie radzą sobie z emocjami i nie wiedzą jak się zachować. Szukają kogoś kto zapewniłby im namiastkę czułości. Kiedy taka osoba je odrzuca są zdezorientowane. Dlatego kiedy staje przed tak poważną decyzją podejmuje ją jako zagubiona nastolatka. Problem jaki podjęła autorka jest bardzo złożony i łatwo jest oceniać innych z wygodnego fotela. Niemniej jednak dziewczyna podejmuje dobrą decyzję.

Za to Patrick to typowy, bogaty łamacz serc. Ja takich mężczyzna omijam łukiem niemniej jednak mogę zrozumieć że może się podobać kobietom. To bardzo elegancki mężczyzna z dobrego domu, zadbany i przystojny. Jednak przebiera w kobietach jak z jabłkach na targu. Poświęca im maksymalnie trzy niezobowiązujące spotkania. Nie szanuje ich. Może to wypływać również z domu w jakim się wychował. Tam tak traktowano kobiety a sama matka nawet nie miała czasu na zajęcie się synem. Nie pomaga to w polubieniu tej postaci. Jednak pewne „odruchy” sprawiają że jestem w stanie założyć że i on jest w stanie się zmienić.

Z kartki na kartkę, po każdej kolejnej podjętej decyzji coraz bardziej przekonywałam się do bohaterów. Na początku większość niezbyt daje się lubić. Na szczęście pojawiają się kłopoty. I kto mi powie że trudne sytuacje i problemy nie są potrzebne?? Nie szlifują naszych charakterów? Zmieniają perspektywę i spojrzenie na świat? Zmieniają nasze serce.

Poznałam już styl pisania autorki i przyznam że z książki na książkę bardziej mi się podoba. Całość jest spójna i interesująca. Zwroty akcji nie są naciągane. Zaskakują i wprowadzają kolejne smaczki. Same postacie często zachowują się nieprzewidywalnie np. matka Patricka. Dzięki czemu przez całą historię byłam ciekawa finału. Wiele rzeczy potoczyło się zupełnie inaczej niż się spodziewałam. Więc przygotujcie się na ciekawą przygodę.

4 komentarze:

  1. Tej książki autorki jeszcze nie miałam okazji czytać. Ale mam ją w planach.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja również chcę sięgnąć po tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapowiada się ciekawie.
    Zdrowych, spokojnych i radosnych Świąt !!!

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że masz ochotę podzielić się ze mną swoimi myślami. Dziękuję!