23 mar 2021

Jak czerpać radość z pracy Kondo Marie , Sonenshein Scott recenzja

Jak czerpać radość z pracy.

Kondo Marie , Sonenshein Scott

To jest to! 

Uwielbiam świeży powiew inspirującej Marie w połączeniu z doświadczonym Scottem. Nie możecie tego przegapić.

Marie znam i kocham za „Magię sprzątania”. Wreszcie ktoś zrozumiał moją pedantyczną naturę i zamiłowanie do porządku. Tak można czerpać przyjemność ze sprzątania i uwielbiać posprzątaną przestrzeń. Ale Marie poszła dalej bo odgraciła najpierw moje mieszkanie a teraz bierze się za kolejną przestrzeń.

„ Nieporządek wpływa również niekorzystnie na zdrowie. (…) nadmiar rzeczy w naszym otoczeniu podnosi poziom kortyzolu, głównego hormonu stresu”.

Czy można czerpać przyjemność z pracy? Z autorami książki na pewno. Czy to praca cię wkurza? A może to nie praca a rozgardiasz w niej panujący?  Może zamiast skupić się na pracy szukasz zakreślacza/ umowy/numeru do klienta a może uczestniczysz w kolejnym bezwartościowym szkoleniu? Jak tego wszystkiego uniknąć? Na pewno rozwiązanie znajdziesz w tej książce.

Jestem zaskoczona że na to wcześniej nie wpadałam. W końcu praca jest naszym drugim domem więc i tu należy zrobić porządek metodą KonMari. Nie tylko na biurku czy stanowisku pracy, ale również w komputerze, kontaktach telefonicznych. Dosłownie wszędzie gdzie trzeba dotrą łapki Marie i wyrzucą wszytek co nie sprawia ci radości. Tak. Tu też poszukujemy i zostawiamy te które sprawiają ci radość. Ale jak to odnieść do pracy? Bardzo prosto. Zresztą jak przeczytacie zobaczycie jak można to zrobić w profesjonalny sposób. A wasza praca już nigdy nie będzie taka sama.

„ Wybieranie rzeczy do wyrzucenia bardzo się różni od wybierania tego, co sprawia radość”.

Chociaż obecnie zajmuję się dziećmi w domu wiedziałam że skorzystam z książki i znajdę w niej coś co wykorzystam w domu. Więc nie myślcie sobie, że to pozycja tylko dla osób pracujących w biurze. Ja uporządkowałam tonę rysunków mojej córki korzystając z dwóch metod zawartych w tej książce, potem na drugi ogień poszły pliki w komputerze, a kolejnym będzie telefon. Wiele sposobów i metod sprawdza się po prostu w codziennym życiu.

Publikacja zawiera spostrzeżenia i wnioski dwóch doświadczonych fachowców. Dodatkowym plusem są przykłady i bardzo przejrzysty układ książki. Całość można przeczytać jednym tchem. Tak takie historie i pomysły nigdy mi się nie znudzą J Jedyna przeszkodą w przeczytaniu jej podczas jednego podejścia to, to że już po kilku stronach rzuciłam się w wir porządkowania i stosowania tego co akurat przeczytałam. Myślę że cała moja rodzina docenia kiedy trafiam na tak motywującą lekturę. Jeszcze wiele dni płynę na fali ekscytacji wyrzucania i znajdywania miejsca dla rzeczy które kocham. Nie mam wprawdzie jeszcze idealnego domu ( zrozumiałam to znajdując 6 par nożyczek) ale jestem na dobrej drodze. Trzymajcie kciuki .

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Muza. 

 *


Na koniec pokażę wam koronę z pierwszego zdjęcia. 

Jedna robiłam ja, jedną córka. 

Bardzo lubimy w nich chodzić :) 

Pani KoModa


6 komentarzy:

  1. Niebawem będę zaglądać do tej książki i na pewno wyniosę z niej coś dla siebie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie czytałam książki Marie Kondo, ale o jej japońskiej teorii porządku i sprzątania chyba słyszał każdy. Porządek w domu = porządek i spokój w życiu! I to się sprawdza!

    OdpowiedzUsuń
  3. Raczej nie planuję sięgać po tę pozycję.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wbrew temu co napisała Weronika, nie słyszałam o Marie Kondo i jej teoriach. Zarówno książka o sprzątaniu(nie mogę o nie doprosić się syna) jak i o czerpaniu radości z pracy, bardzo się przydałyby mojemu synowi i jego partnerce, bo z porządkami i pracą mają wiele kłopotu, a zero satysfakcji. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Książka bardzo ciekawa. Świetny pomysł na korony, są super. Pierwsze zdjęcie genialne !
    Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Tej książki zdecydowanie potrzebuję, bo zdarza mi się tonąć w papierach.

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że masz ochotę podzielić się ze mną swoimi myślami. Dziękuję!