Odnowa RTV z PRL DIY. + Consolation!

I stało się.

Negocjowałam z ukochanym pewną kwestię.

Kartą przetargową został telewizor. 

Po 4 latach zgodziłam się na niego. 

Ukochany wybrał TV a ja poszukałam szafkę rtv.

Wyszukałam ją na portalu internetowym za darmo :) 

Oczywiście byłabym chora gdybym jej nie przerobiła.

Niestety mogłam użyć farby którą już używałam przy innej sposobności.

I nie jestem jej fanką... 

Nie zgodzę się z opisem że dobrze kryje.

:( Fronty malowałam chyba 6 razy. 

I nie jestem do końca zadowolona z efektu.

:( Wg mnie 4 godz to za mało na malowanie kolejnej warstwy poprzednia zostawał mi na wałku

Ale za to:

:)  nadaje się do malowania zabawek 

:) nie śmierdzi - w sumie to nie pachnie w ogóle

:) łatwo ją zmyć z rąk, płytek ( komody...)

:) jeśli chodzi o konkretne parametry jest najtańszą farbą jakie spotkałam

Komoda będzie stała w rogu salonu dlatego widoczny bok zakryłam okleiną.

Teraz bardziej będzie pasować do reszty mebli, np do ławy po dziadku. 

Jako że nie odnowiłam jej w całości w środku pozostał zapaszek rodem z PRL.

Upchałam więc do niej narzędzia mojego ukochanego.

Aby optymalnie wykorzystać pozostałe miejsce - ze sklepu wzięłam dwa kartony po warzywach.

Okleiłam zaledwie trochę więcej niż front.

Całość może nie jest taka jaką chciałabym finalnie widzieć.

Ale zdecydowanie bardziej podoba mi się teraz niż wcześniej.

A Wam jak się podoba ta metamorfoza?

*

Jest już u mnie !

"Consolation" Corinne Michaels.

Pierwszy tom opowieści o Natalie.

Nie mogłam się na nią doczekać :) 

Jak tylko ją dostałam w swoje rączki - zaczęłam ją czytać.

Wkrótce na pewno Wam opowiem jak mi się podobała!

*

Użyłam:

* komoda z portalu 

* emalia akrylowa Lux Decor  do drewna i metalu mat śnieżna biel

* okleina z marketu 

*

Pani KoModa.