Consolation.

Consolation to pierwsza książka tej autorki którą miałam przyjemność czytać. 

Z wielką niecierpliwością czekałam na egzemplarz który miał do mnie trafić. 

Książka przyszła do mnie na kilka dni przed oficjalną premierą.

Kiedy zobaczyłam okładkę od razu wpadła mi w oko. 

Ciepłe kolory i romantyczne objęcie pary oraz opis na okładce zapowiadało intrygującą historię.

Coranne jest autorką kilku książek. Wszystkie są bestsellerowymi romansami. 

Ale to Consolation jest pierwszą wydaną w Polsce.

Główną bohaterką książki jest Natalie – młoda mama. Poznajemy ją  kiedy traci swojego ukochanego męża Aarona. Pierwszą i jedyną miłość swojego życia. Mąż jest żołnierzem i gnie w wybuchu  podczas misji. Lee ciężko podnieść się po tej stracie. Jedyną osobą która trzyma ją przy życiu jest nowo narodzona córka Aarabelle. Natalie wcale nie zamierza wracać do normalnego życia. Przez kilka miesięcy opłakuje śmierć Aarona. Nie jest w stanie zrobić kolejnego kroku do przodu.

Aż pojawia się Liam najlepszy przyjaciel męża który zmusza ja do działania. Pomaga w prostych rzeczach związanych z formalnościami po śmierci ukochanego. Krok po koku zaczyna się opiekować młodą wdową i jej  malutką córeczką.

Lee coraz częściej zaczyna się zastanawiać nad bliskością przyjaciela. Dostrzega w nim nie tylko wsparcie, wrodzoną dobroć ale także przystojnego, atrakcyjnego mężczyznę.

Kiedy Liam przekazuje list który Aarom przygotował na wypadek swojej śmierci Lee, kobieta rozważa słowa swojego ukochanego. Mąż napisał w nim że jeśli już go nie będzie chce aby ona związała się z jakimś mężczyzną, aby jego dzieci miały ojca. Aby ktoś zatroszczył się o bezpieczeństwo jego rodziny, i otoczył ją opieką.

Czy taką osobą jest Liam? Natalie z każdym dniem  zdaje sobie z uczuć które zaczynają się kiełkować w jej sercu. Widzi również że i dla Liama nie jest obojętna.

Czy pozwoli sobie na zakazaną miłość?

Czy tego chciałby jej mąż?

Czy to etyczne żeby przed niespełna rokiem związała się z innym mężczyzną?

Czy to będzie znaczyło że przestała kochać męża?

Czy podda się uczuciom?

Czy i Liam targany podobnymi uczuciami i wątpliwościami zdecyduje się na taki krok?

I co z tego wyniknie?

Nie zdradzę Wam co się wydarzy w książce. Jeśli sięgniecie po książkę zapewniam Was, że dostaniecie sporą dawkę emocji.

Książkę czytałam 1 tchem. (czyta się szybko i przyjemnie) wciągnęła mnie i bardzo byłam ciekawa czy książka będzie taka jak przewidziałam. O dziwo fabuła zaskoczyła mnie. Bardzo polubiłam główną bohaterkę i już teraz czekam na kolejną cześć.
Żeby nie było tak cukierkowo - nie podobały mi się niektóre (jak dla mnie) niefortunne sformułowana, np
- "Liam chichocze" - Czy dwudziestokilkuletni komandos może chichotać? to nie mała dziewczynka..

A czy Wy sięgnięcie po tą książkę?
Za możliwość przeczytania dziękuję wydawnictwu:

W tle widać:

zakładka DIY

świecznik Ikea

lampki Pepco 

*

Pani KoModa