Tak wreszcie się udało.
Wyczyszczone, odmalowane!
Miałam możliwość skorzystania ze stodoły gdzie odbywała się najbrudniejsza część :)
Taka stodoła to skarb !
Pamiętacie moje szafki nocne?
Uzupełniam ubytki szpachlą.
Czyszczę papierem ściernym, matowię...
Miałam możliwość skorzystania ze stodoły gdzie odbywała się najbrudniejsza część :)
Taka stodoła to skarb !
Pamiętacie moje szafki nocne?
Uzupełniam ubytki szpachlą.
Czyszczę papierem ściernym, matowię...
Malowanie już odbywało się w moim mieszkaniu...
Środeczki robię różne
Dla mnie żółty, dla ukochanego biały.
Nie ma to jak resztki farby!
Oj będzie się działo :)
Czekajcie na dalsze zdjęcia :)
A teraz jeszcze zapowiedź kolejnego posta...
I jeszcze jednego :)
Użyłam:
* Jedynka do Drewna i Metalu
- Połysk średni żółty.
- Czarny mat.
* Jedynka do Drewna i Metalu
- Połysk średni żółty.
- Czarny mat.
- Popielaty mat
- Biały połysk.
* Papier ścierny.
* Papier ścierny.
* Szpachlówka naturalna do drewna Tytan biała
* Biała naklejka
*
Pani KoModa.
czekam na ciąg dalszy:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie szykuję kolejny post :)
UsuńSuper
OdpowiedzUsuńPiękna metamorfoza szafki.Pamiętam szafki nocne nawet mam w piwnicy.Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńW piwnicy - wnioskuję o wyzwolenie takich mebli z piwnic!
UsuńMuszę to zrobić :)
UsuńMuszę to zrobić :)
UsuńKONIECZNIE!!! :) hahahahah
UsuńBardzo lubię te szafki, stare, z PRL-u :) Mają w sobie coś :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Dlatego je postanowiłam je zachować :)
UsuńSuper. Cudownie, że dajesz szansę meblom na odkrycie ich drugiej twarzy :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie potrafiłabym inaczej...
UsuńNo to teraz będę miała zestaw pytań :D
OdpowiedzUsuńTa szafka to na wysoki połysk była? Bo mam taką jedną, stoi u mnie w sypialni ale mam jakieś obawy, żeby ją szlifierką potraktować :P Może niepotrzebnie? :)
Super pomysł na żółty środek - to do mnie przemawia!!! :)
Tak był rozkoszny wysoki połysk - fornir !
UsuńMatowiłam troszkę i subtelnie papierem ściernym 180 - 150 :)
żółta resztka... tzra było ją wykorzystać co by się nie zepsuła!
działaj kochana - jak co pytaj - chętnie podpowiem!
Drugie życie mebli to Twoja pasja :) Uwielbiam tu zaglądać!
OdpowiedzUsuńNie mogłam się powstrzymać!
UsuńSzafki są rewelacyjne, mają fajny kształt. Już nie mogę się doczekać, kiedy pokażesz je w całej okazałości. Resztki farby... Jak ja lubię gdy nic się nie marnuje :) Kolejne posty zapowiadają się bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuńWypatrzone na olx :)
Usuńile pracy kosztuje taka szafka, ale warto:)
OdpowiedzUsuńWarto ! :)
UsuńWyglądały koszmarnie jak to za komuny. Teraz rewelka.
OdpowiedzUsuńJa nie mam stodoły i będę brudzić balkon. Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma.
Ja na balkonie bym się nie zmieściła i dlatego musiałam jechać do mamy.
UsuńKochana, Uwielbiam Twoje piękne metamorfozy <3 Szafka wygląda ślicznie. Czekam na kolejnego posta Kochana :*
OdpowiedzUsuńTo ja się zachwycam Twoją twórczością :)
UsuńFajnie, ze zróżnicowałas kolorystycznie wnętrza, to daje im pazur.
OdpowiedzUsuńTak mi farby starczyło :)
UsuńOjej! A co to za urywanie w najlepszym momencie!? :D Czekam niecierpliwie. Szafeczki zapowiadają się genialnie! I te różne środki... Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńA stwierdziłam że narobiłam zdjęć od cholery i za długi byłby post...
Usuńale metamorfoza szafeczek, super!
OdpowiedzUsuńNom podziało się :)
UsuńLubię takie przemiany :)
OdpowiedzUsuńJa również.
UsuńJakże urocze szafeczki :) z niecierpliwością czekam na dalszy ciąg :)!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Już się powoli dzieje :)
UsuńTrochę farby i mebel nie do poznania :-). Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńDOKŁADNIE - zwłaszcza cena :)
Usuńfajnie że są różne środki! takie komódki też chętnie bym przygarnęła :)
OdpowiedzUsuńfajnie że są różne środki! takie komódki też chętnie bym przygarnęła :)
OdpowiedzUsuńJak je zobaczyłam na portalu wiedziałam że będą moje :)
UsuńKolorowe środki są super. Czekam........:)
OdpowiedzUsuńTak faktycznie są super! :)
UsuńZazdroszczę, bo szafka jest naprawde piekna!!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Tak a teraz jest ubrana bardziej modnie :)
UsuńNo no no taka metamorfoza to aż oczy przyciąga :). Rewelacja!
OdpowiedzUsuńGorące pozdrowienia :).
Faktycznie tak jest :)
UsuńJa czekam na jakis słonecznie ciepły wolny weekend. Do zrobienia dwie skrzynki po owocach....
OdpowiedzUsuńExtra - czekam na efekty!
UsuńRewelacja. Najlepszy przykład na to, że warto robić metamorfozę. Szafka jest jak nowa.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Ania
W stanie pierwotnym za bardzo trąciło PRL ;)
UsuńJak ja uwielbiam takie skarby! Wspaniała metamorfoza!!!
OdpowiedzUsuńJa również :) dlatego nie mogłam się powstrzymać jak je zobaczyłam.
UsuńSuper metamorfoza :) Bardzo podoba mi się efekt końcowy. Takie przemiany są najlepsze, a meble z okresu PRL-u mają swój urok.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Dokładnie tak - i nie mogę się oprzeć tej stylistyce!
UsuńMetamorfoza na 5-kę!
OdpowiedzUsuńCzekam zdecydowanie na więcej:)
ściskam cieplutko:)
Już niedługo!
UsuńPani ma zawsze jakieś świetne pomysły ;) Nieźle wygląda teraz ta szafka :) Wygląda o 100 razy lepiej niż poprzednio ;)
OdpowiedzUsuńWiększość osób wywala stale meble na śmietnik zamiast odremontować je ;) Pozdrawiam.
Ja takie ratuję - jak mi się uda :)
UsuńPrawdziwe skarby :D
OdpowiedzUsuńWIEM <3
UsuńSzafka nie do poznania:)
OdpowiedzUsuńSzafka nie do poznania:)
OdpowiedzUsuńTeraz z pewnością :)
UsuńZ żółtym środkiem podoba mi się baaaardzo, ale chyba jednak po moje stronie łóżka stanęłaby ta z białym :)
OdpowiedzUsuńJa mam żółtą - lubię ten słoneczny kolor!
UsuńPięknie wyszły. Pamiętam je z jakiś poprzednich postów, ale na pierwszym zdjęciu w ogóle ich nie poznałam ;)
OdpowiedzUsuńA widzisz :)
UsuńNo no pięknie odnowione, wspaniały efekt :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńGenialna! Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńKształt - robi wrażenie!
UsuńStare stało się nowe. Uwielbiam takie metamorfozy. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJa również - lubię ratować stare :)
UsuńNo i bajer! I ładna i użyteczna!:)
OdpowiedzUsuńI tania i wyjątkowa! i porządna!
UsuńWielkie brawa! Zmiana na 6 - tkę :)
OdpowiedzUsuńMarta
Pewnie że tak!
UsuńCzekam niecierpliwie na cd:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńjuż prawie jest...
UsuńDają radę :) :)
OdpowiedzUsuńNo raczej! :)
UsuńPiękny kształt szafeczki, lubie te klimaty:)
OdpowiedzUsuńJa też :) są świetne.
UsuńSzafka lepsza niż nowa :-) Pozdrawiam i czekam na jeszcze!
OdpowiedzUsuńZdecydowanie że lepsza - teraz są szafki pokryte laminatem - czyli papierem...
UsuńBardzo lubię takie przemiany, mebelek dostaje drugie życie i wygląda zjawiskowo.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Ja też uwielbiam na takie metamorfozy patrzeć :)
UsuńSuper wyglądają po tej zmianie!
OdpowiedzUsuńOd początku miały w sobie potencjał :)
UsuńKto by pomyślał, że ta szafka nabierze takiego wyglądu... :) Już mnie ciekawi co będzie w kolejnym poście... :)
OdpowiedzUsuńJa ! Ja wiedziałam :)
UsuńOj lubię takie smaczki:) wyszło super!
OdpowiedzUsuńJa również :)
UsuńWspaniale wyglądają :)
OdpowiedzUsuńGratuluję :)
Racja, takie miejsce, gdzie można zrobić trudne, brudzące zadania to prawdziwy skarb :)
Trochę mam tam daleko - ale i tak doceniam to :)
UsuńSuper metamorfozy ! Pozdrawiam 😊
OdpowiedzUsuńTroszkę pracy było :)
UsuńŚwietnie odnowiłaś szafeczki :)
OdpowiedzUsuńDzięki! :)
UsuńTak stare meble mają w sobie urok!
OdpowiedzUsuńszafeczki zazdroszczę:)
OdpowiedzUsuńUpolowana była :)
UsuńSuper szafeczki:))
OdpowiedzUsuńTeraz są wreszcie sobą :)
UsuńDużo pracy, ale efekt tego wart! Podziwiam za chęci! :)
OdpowiedzUsuńTeraz są jak nowe - w środku już nie ma dziwnego zapaszku :)
UsuńJak dla mnie bomba. Najbardziej podobają mi się nożyczki z Gerlacha. Kurcze muszą być niesamowicie stare. Masz rękę do mebli.
OdpowiedzUsuńOj tak! są stare - po prababci!
Usuńzawsze mam sentyment do tych naklejek na starych meblach
OdpowiedzUsuńMasz racje - podobają mi się nazwy mebli!
UsuńWow jesteś fantastyczna w tych domowych przeróbkach! :)
OdpowiedzUsuńCiesze się - bo ciągle mi mało!
UsuńWspaniała metamorfoza, szafki prezentują się teraz o wiele lepiej. Wyglądają nowocześnie i stylowo, podoba mi się ich kolor. Gratuluję pomysłu, bo zmiana zdecydowanie wyszła na plus :). Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńTeraz nawet sceptycznym osobom się podobają :)
UsuńWow, rewelacja! Marzy mi się, że kiedyś znajdę takie szafeczki na wystawkach :)
OdpowiedzUsuńDobrych polowań!
Usuńidealnie, że tu trafiłam bo właśnie mam do przemalowania kilka mebli ale nie robiłam tego nigdy więc kompletnie nie wiem jak się do tego zabrać... :/
OdpowiedzUsuńPoczytaj blogi u mnie też coś znajdziesz :)
UsuńOjj czekam z niecierpliwością kolejnych zdjęć :) szukam właśnie idealnej szafki nocnej, czas zatem wyruszyć na łowy na olx :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie poszukaj tam :)
UsuńZnam te szafki.Efekt końcowy zapewne będzie powalający.Pozdrawiam jesiennie:)
OdpowiedzUsuń:) mam nadzieję że Wam się spodoba!
UsuńBardzo lubię takie zmiany. czasem stare stare, wysłużone rzeczy mogą dać jeszcze dużo radości:)
OdpowiedzUsuńTe szafki faktycznie dają! :)
UsuńJak na razie rewelacja ! Widzę, że równie sentymentalnie podchodzisz do przedmiotów. Też mam nożyczki Gerlach i fotografuję metki/sygnatury ;). Jedna nawet stała się obrazem.
OdpowiedzUsuńOj tak - mama chciała je wyrzucić - i jak już wiele takich podobnych - trafiły do mnie ;)
UsuńŚwietne są te szafki! :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuń