Miłosny układ
Sarah Hogle
Nie wiem czy to dobra
wiadomość ale obawiam się że już w styczniu macie przed sobą jedną z
najlepszych książek obyczajowych / romantycznych 2022 roku. Jesteście gotowi?
„Miłosny układ” to
nowość z wydawnictwa Muza. Niech cię nie zwiedzie
minimalistyczna okładka bo środek kryje w sobie cały wachlarz emocji. Uwielbiam
Naomi, główną bohaterkę. Jej poczucie humoru, osobowość i temperament.
Dziewczyna zakochała się w idealnym mężczyźnie, zaręczyła się z nim i w tym miejscu
wszystko się sypie. Wkracza mama chłopaka i zaczyna misterny plan idealnego i niebotycznie
drogiego wesela. Naomi i jej ukochany Nicholas oddalają się od siebie. Coraz
dalej i dalej… Aż stają po różnych stronach barykady. I zza okopów zaczynają
okładać się wszystkim co znajdzie się w zasięgu ręki. Brzmi ciekawie? Zapewniam
Was że dodatkowo bardzo zabawnie.
„Nie pozmywać to jedno, ale obiecać że się pozmywa, a potem tego nie
zrobić – to już akt wrogości”.
Pewnego dnia Naomi
uświadamia sobie że jej narzeczony to straszny buc i doprawdy nie wie dlaczego
nadal z nim jest. Coraz mniej czasu spędzają w swoim towarzystwie. Ona nie lubi
jego znajomych a on jej. Kontakty z przyszłą teściową można zaliczyć do
traumatycznych. On kpi z jej pracy a ona ją uwielbia. Dziewczyna już nie
zastanawia się jak do tego doszło ale jak się z tego wyplątać. Najważniejsze
jak to zrobić nie będąc obarczoną wpłaconymi zaliczkami ślubnymi. Przygotowania
ruszyły pełną parą (a może lepiej napisać że matka Nicholasa je ruszyła – jak wielka lokomotywa). Wszystko z najwyższej półki. Narzeczona w niewielkim
stopniu uczestniczy w pokryciu kosztów więc nie może zerwać zaręczyn. Musi
sprawić że to narzeczony będzie miał jej dosyć. Jak myślicie do czego się
posunie zdesperowana dziewczyna?
Kiedy okazuje się że i
chłopak zaczyna grać w tą grę robi się gorąco. Czyżby on również miał jej
dosyć? A może była tylko zasłoną dymną aby zaspokoić pragnienia jego mamy o perfekcyjnym
życiu syna? W międzyczasie Naomi traci pracę a Nicholas zamienia wynajęte
mieszkanie na stary domek w lesie. I choć mogłaby się na niego złościć musi
przyznać przed sobą że owa chatka od razu kradnie jej serce. Gdyby tylko jego
tam nie było byłaby szczęśliwa. Czy tej dwójce uda się rozstać polubownie czy walka
zmieni się w wojnę po której nie będzie czego zbierać. Zostaną przyjaciółmi a
może odnajdą miłość na nowo? Jak myślicie?
Lektura dała mi powód
do rozmyślania o tym jak pielęgnuję moją relację z ukochanym. Czy czekam na przysłowiowe
czekoladki i kwiaty czy może sama daję coś z siebie? Czy zamykam się przy
każdym nieporozumieniu czy próbuję łagodzić i wspierać. Czy stoję murem za
ukochanym zawsze czy tylko wtedy kiedy mi wygonie. Autorka pokazuje wiele
różnych postaw i związanych z nimi konsekwencjami.
Książka jest zwariowaną
komedią romantyczną przy której ani chwili nie będziecie się nudzili. Ta książka
wzbudziła takie salwy śmiechu, że kilka razy obudziłam dzieci. Cóż począć
autorka trafiła w sedno. Tego było mi potrzeba. To debiut a ja już dodaję
autorkę do moich ulubionych. Historia tu przedstawiona jest ciepła a w niektórych momentach nawet nostalgiczna. Do mojego egzemplarza ustawiła się już kolejka bo całym sercem ją polecam. Lekkie pióro autorki sprawia że przeczytacie ją bardzo szybko i pokochacie jej klimat. Ciekawa jestem czy będziecie mieli podobną refleksję po jej przeczytaniu. Chcę więcej takich opowieści! Ta trafiła w mój gust idealnie. Czy książka podejmuje jakiś nowy, zaskakujący temat? Nie. Jednak nowe, świeże spojrzenie sprawia że jestem go ciekawa. Chcę ją przeczytać, dowiedzieć się jak potoczą się losy sympatycznych bohaterów. No i oczywiście czarnego charakteru ;)
Pielęgnacja związku to bardzo istotna kwestia. Mam tę książkę w planach.
OdpowiedzUsuńLecę jej szukać:)))
OdpowiedzUsuńChętnie po nią sięgnę.
OdpowiedzUsuńW grudniu przeczytałam kilka książek z miłością w tle, ale szczególnego zachwytu przy żadnej nie było. Twoja propozycja jest dobra dla młodych, którzy plany małżeńskie mają przed sobą. Życzę by humor zapisany na kartach książki, towarzyszył Ci przez cały rok. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę ją przeczytać, bo jeśli jest zabawnie i do tego miejsce na refleksję, to faktycznie musi być dobra książka.
OdpowiedzUsuń