25 lut 2019

Nigdy Cie nie opuszczę. J.L. Butler recenzja


Książka trzymała mnie w napięciu do ostatniej strony.
Nigdy Cie nie opuszczę.
 J.L. Butler


Główną bohaterką jest Francine  młoda prawniczka. Poznajemy ją kiedy dostaje nową sprawę rozwodową. Dla inteligentnej i ambitnej dziewczyny ta sprawa może być kolejnym krokiem do osiągnięcia celu, którym jest otrzymanie jedwabnej togi. Bardzo prestiżowego wyróżnienia które łączy się z byciem królewskim adwokatem. Wszyscy z kancelarii wspierają je i popierają jej wniosek.

Jej klientem okazuje się być szaleni przystojny i intrygujący makler Martin Joy. Dziewczyna wie, że najgorsze co mogłoby się stać w tym momencie jej kariery jest romans z klientem - do tego jeszcze nie rozwiedzionym. Tylko co zrobić jak mężczyzna tak podziałał na nią że zupełnie straciła dla niego głowę, rozum i resztki przyzwoitości?? Jest zupełnie oczarowana urokiem osobistym maklera.

Zaraz po wstępnej rozprawie żona Marina Donna nagle znika. I co rusz okazuje się, że sytuacja staje się coraz gorsza. A kochanek Fran zostaje uznany za podejrzanego. Ona sama jest ostatnią osobą która widziała zaginioną żywą. Wychodzą na jaw sekrety dziewczyny, jej problem z alkoholem. A połączenie tego z silnymi lekami na chorobę psychiczną tworzą niebezpieczny koktajl.

Kolejne problemy zaciskają powoli pętle na szyi głównej bohaterki. Nie ma już oparcia w swej przyjaciółce, jej sąsiad zaczyna ją nachodzić, a w kancelarii zaniedbuje inne ważne rozprawy. Wszystko wali jej się na głowę!

Ja byłam bardzo ciekawa jak potoczą się losy młodej prawniczki. Czy wpadnie w kolejne kłopoty, czy uda jej się je rozwiązać. Co się stało z Donną po tym jak zniknęła? Czy Martin maczał w tym palce a może ktoś inny jest zaangażowany w tą sytuację? Aby się przekonać musicie sięgnąć po książkę.

Na pierwszy rzut oka Fran wydaje się naiwna. Tak szybko zakochuje się w przystojnym i bogatym maklerze, że nie widzi że czasem taki ideał może być podejrzany.. Ale z drugiej strony jak ktoś się zakochuje często ślepnie z miłości i tak było w tym przypadku. Dziewczyna szukała dowodów na to, że jej kochanek jest niewinny,  szybko przebaczała mu jego kłamstwa.
Jak wiele można znieść dla miłości ?
Gdzie kończy się zaufanie?


Książka kilka razy mnie zaskoczyła - a zwłaszcza zakończenie. Łatwo wczuć się w sytuacje bohaterów i zrozumieć ich postępowanie. Książkę czytało mi się dobrze. Ostatnio nie jestem fanką jakiś mega wstrząsających thrillerów - i dlatego ten bardzo przypadł mi do gustu.


Dziękuje za możliwość przeczytania książki Wydawnictwu Edipresse.



Pani KoModa

15 komentarzy:

  1. Zdecydowanie książka dla mnie. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobrze, że książka kilka razy Cię zaskoczyła. To lubię.

    OdpowiedzUsuń
  3. podejrzewam, że spodobałby Ci się również "Cymanowski Młyn"

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakie fajne koszulowe tło!

    OdpowiedzUsuń
  5. Myślę, że książka przypadłaby do gustu mojej siostrze. Chyba czas na jakieś zakupy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czuję, że mi się spodoba :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ma coś w sobie, chyba by mi się spodobała :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubie tego typu książki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zapowiada sie ciekawy thriller. :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Oj widzę, że to cos dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wydaje się bardzo ciekawa :D
    Ściskam serdecznie, Agness <3

    OdpowiedzUsuń
  12. Kusisz ciekawymi pozycjami. Kolejna fajna powieść :)
    Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  13. wydaje mi się ze tą ksiązkę z chęcią by przeczytała

    OdpowiedzUsuń
  14. myślę, że książka ma szansę spodobać się naprawdę wielu osobom

    OdpowiedzUsuń
  15. Oj ciekawie brzmi Twoja recenzja:)

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że masz ochotę podzielić się ze mną swoimi myślami. Dziękuję!