Czasem tak mam, że nie wychodziłabym cały dzień z łóżka.
Najczęściej towarzyszy mi książka.
Albo zwykła - moja najukochańsza - albo w wersji czytnika.
Co lepsze? Nie wypowiem się.
Nie umiem się zdecydować.
Plusy i minusy książki - każdy zna.
Jeśli chodzi o czytnik, moje odczucia są różne.
* mam ze sobą WIELE książek na raz
* mogę czytać kilka książek na raz
* mogę zaznaczyć zakładką ciekawe strony
* zawsze strona ostatnio czytana jest zapamiętana - nie muszę szukać miejsca w kt. ostatnio czytałam
* czytnik jest lekki
* nie męczą się oczy - E-Ink
* bateria starcza na bardzo długo
*
Ale...
Myślę, że książki są sexi :)
Uwielbiam je czytać, mieć, przeglądać, oglądać, wąchać.
W tle:
* czytnik Prestigio.
* tacka - przykrywka pudełka Kuggis Ikea
*
Pani KoModa.
Jeśli chodzi o książki to jestem zdecydowaną tradycjonalistką. Uwielbiam wersję papierową. Ale... nie mówię ostatniego słowa. Bo gdyby np. Mikołaj podarował mi czytnik, to chętnie zapoznam się ze zdobyczą techniki :-)
OdpowiedzUsuńJa też wolałam tradycyjne. Teraz po prostu myślę, że jedno drugiego nie wyklucza:)
UsuńNa razie pozostaję przy książce tradycyjnej, choć "Samotnia" którą ostatnio czytam to wielgachne tomiszcze, które pewnie lepiej by się czytało na czytniku, ale zdarzało mi się ją wozić mpkiem i tam czytać :) Więc dają radę. Czytnik ma sporo plusów, jednak ja na razie na niego się nie skuszę.
OdpowiedzUsuńJa najdłuższą czytałam "Pod kopułą" 930 stron Na szczęście mogłam czytać w pracy i nigdzie jej nie nosiłam tylko położyłam na stoliku i czytałam - nie wiem czy dałabym radę ją w rękach cały czas trzymać - to nie lada wyzwanie.
UsuńJa również jestem za wersją papierową, chociaż z innych opcji korzystałam tylko z wersji w pdf i bardzo mnie to denerwowało.
OdpowiedzUsuńJa się przełamałam, jak przez 12 godz przed kompem siedziałam w pracy a pracy może na godzinę ... co robić resztę czasu? czytać! Najłatwiej ebooka :) To były cudowne czasy.
UsuńAmazing post dear! You have a wonderful blog:)
OdpowiedzUsuńWhat about folowing each other on Instagram, Bloglovin, Twitter?.. :)
www.bloglovin.com/blog/3880191
Jasne że tak :) Dzięki !
UsuńEbooki nie są złe , szczególnie rprzydają się w trasie. Jednakże ja uwielbiam kolekcjonować książki i tworzę małymi krokami swojąbibliotekę w domu. Dodatkowo uwielbiam zapachpapieru :) Buziaki :)
OdpowiedzUsuńJa też nie mogę się powstrzymać przed kupowaniem - mam postanowienie aby kupić następną książkę jak przeczytam już wszytskie kt wcześniej kupiłam - ale na razie mi się to nie udało.
Usuńoj tak, uwielbiam takie dni, dzisiaj właściwie miałam podobny, ale to dlatego, że w 1 dzień "kobiecy" biorę co miesiąc urlop od wszystkiego :) p.s. ja też uwielbiam wąchać książki, szczególnie te z antykwariatu :)
OdpowiedzUsuńTo bardzo miłe - tak się zrelaksować. Oj z anytykwariatu mam kiklka (naście, dzieścia...) perełek.
UsuńUwielbiam czytać książki, choć niestety ostatnio nie mam za bardzo na to czasu. Czekam na święta, a wtedy poszaleję w tym temacie. Ja ponadto kocham zapach książek,dlatego dla mnie ebooki nie wchodzą grę ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Uwielbiam prawdziwe ksiązki - ale nie stać mnie aby kupować sobie wszytskie na jakie mam ochotę - ale od czego są znajomi, biblioteki i czytnik :)
UsuńUwielbiam prawdziwe książki i wiele egzemplarzy gości na moich półkach, ale czytnik jest dużo wygodniejszy, jest w nim wiele książek, uważam że to świetna alternatywa, gdy maż już śpi a ja chcę poczytać, gdy mam ograniczone miejsce i nie dam rady spakować trzech książek! Przede wszystkim wszędzie się mieści, do kieszeni, do malutkiej torebki. Kartki same się nie przewracają... Oj dużo plusów, co nie znaczy że całkowicie zrezygnuje z książek w wersji papierowej.
OdpowiedzUsuńDokładnie - zgadzam się z Tobą - w końcu trzeba być otwartym na nowe :)
Usuń