Mam kilku ulubionych
malarzy.
Klimt, Dali,
Malczewski, Siudmak, Kirk, Beksiński.
Ale dziś pokażę Wam
dwa pomysły.
Jeden z van
Goghiem a drugi z Léger’em.
Co lepsze wierna kopia czy własna interpretacja?
*
Najpierw była inspiracja.
A potem wykonanie:
"Kobiety
trzymające kwiaty"
Fernand
Léger
Oraz "Pokój van Gogha w Arles"
Użyłam:
* relief do szkła Marabu czarny, srebrny.
* farby transparentne do szkła Marabu - różne kolory
*
Pani KoModa.
:o) "Kobiety trzymające kwiaty" Fernand Léger przypadły mi do gustu. Podziwiam tak zaradne kobiety jak Ty ;) Powiedz mi robiłaś na zasadzie kalki swoje malunki?
OdpowiedzUsuńTak, dokładnie. Najpierw przerysowałam na kalkę a potem pod szybkę ją podłożyłam. Nie zdecydowałabym się na inną opcję :)
UsuńKurde ten obraz o kobietach z kwiatami to wygląda jak jakas pozycja z kamasutry hihi .A może to tylko moje skojarzenie.Jak to mówią głodnemu chleb na myśli;) Ps.Zapraszam do mnie na świąteczne rozdawanie.
UsuńPewnie, że tak!!! Ale to autor był świntuszkiem... Mnie się spodobał bo był kolorowy. (serio... ??? )
UsuńBardzo pomysłowe, ma tę samą książkę siostry Wendy :-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo lubie tą książke - dostałam ją na moją 18 tkę i każdą stroną się ekscytowałam - wtedy jeszcze nie było internetu :)
UsuńPokój w Arles też "przerabiałam" i nawet na blogu pokazałam :) Uwielbiam malarstwo i czasami wspominam o nim na moim blogu "wnętrzarskim" ;))
OdpowiedzUsuńDo to chyba taka klasyka - żeby wprowadzić wielkich do swojego domu :)
UsuńCo tam kopia, grunt, że wygląda mega pieknie :))))
OdpowiedzUsuńDzięki! Mnie też się podoba :) a co...
UsuńBrawo! Efekt jest cudny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, M.
Tak, kolorowe szybki są miłym dodatkiem.
UsuńPodoba mi się :) Mój blog Ma i Bla przy okazji zapraszam się siebie na rozdanie :).
OdpowiedzUsuńJuż biegnę! :)
UsuńSuper pomysł Przez chwile zadrżałam widząc piękny album i myślę nie no nie nie potnie tego
OdpowiedzUsuńUff i miałam rację
Super wyszło
O nie ! jak bym mogła....!!! nie :) była tylko kalka :)
Usuń