24 cze 2023

Recenzja gry "Hotel" Muduko

Czy lubicie spać w hotelu? 

Czy często to robicie? Ja kilka razy korzystałam z tego dobrodziejstwa. Wiem jedno, że głośni sąsiedzi mogą być uciążliwi ;) Dlatego trzeba dobrze rozlokować gości hotelowych, aby każdy czuł się jak najlepiej podczas pobytu. 

Taki sam cel ma najnowsza gra "Hotel" od Muduko. Trzeba rozlokować gości (potwory :p) na poszczególnych piętrach. Czasem na piętrze nie będzie nikogo, a innym razem wszyscy będą na jednym. Dzięki grze wyćwiczymy logiczne myślenie i dedukcję. Każde zadanie ma jedno rozwiązanie.  To od Was zależy, ile czasu poświecicie na każdą z kartę z zadaniami. Jak szybko rozwiążecie zagadkę. 

Rozpoczynamy od trzech  potworów, aby na końcu zmierzyć się z sześcioma. Znając zasady, jest dużo łatwiej wykonywać kolejne zadania. Jednak są one coraz trudniejsze i dłużej zajmuje ich rozwikłanie. Mnie przejście do każdego kolejnego etapu przynosił satysfakcję i radość. 

Gra przewidziana jest dla gracza powyżej 7 lat. Moja 6-letnia córka z małą pomocą zaczęła już układać pierwsze zadania. Za to ja bawiłam się z nią fantastycznie. Bogata szata graficzna z wieloma szczegółami, dbałość o detale sprawia, że spodoba się młodszym graczom, ale również tym starszym bardziej wymagającym. 

Co zawiera gra:

* małe pudełko - jestem fanką takich, bo dzięki niemu mogę go zawsze zabrać ze sobą, np. do torebki. Jest niewiele większe niż portfel. Pudełko jest mocne i porządne więc wiele przetrwa.

* 60 kart z zadaniami i odpowiedziami. Na jednej stronie jest zadanie- przepis jak rozmieścić postaci na planszy. Z każdym zadaniem staje się coraz trudniej. 

* 6 składanych postaci potworów do postawienia na planszy.

* planszą jest dół pudełka - możemy grać podczas podróży i nic nam się nie pogubi.

* instrukcja gry. Bardzo prosta i klarowna. 

Kiedy zapamiętacie, co oznaczają symbole w przepisie rozlokowywania, nie będziecie mogli oderwać się od gry. Symbole na kartach są intuicyjne, dlatego po chwili sięgamy po kolejny przepis (regułę) już bez patrzenia na symbole i przyjemnie spędzamy czas. Tzn nasze dzieci ;) Ok przyznam się, że wczoraj siedziałam nad nią do 0:30. Doszłam do 30 poziomu. Wciąga! Ps jak już ją kupicie - dajcie pograć dzieciom choć trochę ;) Polecam.


Za możliwość testoswania gry dziękuję Wydawnictwu Muduko. 

*

Pani KoModa.

2 komentarze:

Miło mi, że masz ochotę podzielić się ze mną swoimi myślami. Dziękuję!