11 lis 2015

Stare meble PRL - trzy odsłony.


Co zrobić ze starymi meblami - design z PRL ?
Na pewno nie wyrzucać.
Ja miałam meble po poprzednich właścicielach.
Ciężkie, duże, stare, porządne meble.
Stały w pokoju - służyły mi ponad rok - teraz dalej mi  służą oto 1 cześć:
*

Powędrowała do kuchni.


Pojemność jej była imponująca :)


W kuchni jeszcze były moje odnowione stołki.


Pomalowałam na biało, bo jak inaczej.



Zmiana kuchni  i szafka powędrowała do sypialni.
Pomalowałam szuflady na żółto.


Wykleiłam materiałem ( starą zasłonką po babci)


Szuflada na dnie też wyklejona (klejem do tapet) materiałem.




Tu szafka włożona już do szafy.



Styl układania Marie Kondo. < o tym w innym poście :) >


Szafka w szafie. 

I jak? warto wyrzucić czy lepiej zostawić?

Użyłam:
 *  Jedynka do drewna i metalu 
- mat biały
-
połysk biały
- połysk średnio żółty.
*  zasłonka po babci.
*  Amicol specjalny klej do tapet.

*
Pani KoModa.

38 komentarzy:

  1. Jak jest pomysł na zastosowanie, głupotą jest wyrzucanie. Uwielbiam takie przemiany:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zostawić Ja takie meble mam w kotłowni i wszystko sie w nich mieści są nieocenione w ujarzmianiu chaosu

    OdpowiedzUsuń
  3. No proszę wystarczy wyobraźnia, trochę pracy i jak nowe. Świetny pomysł

    OdpowiedzUsuń
  4. wow! świetny pomysł, n prawdę nie mogę się nadziwić, aż sama mam ochotę poprzerabiać ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam, tym bardzie że to łatwa i przejemna praca :) a jakie efekty...

      Usuń
  5. Twój blog to kopalnia inspiracji, ale myślę, że do takiego przerabiania mebli potrzebny jest przede wszystkim talent. Zapewne gdybym ja to zrobiła, nie wyszłoby tak wspaniale. :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja myślę że jak mebel ma iść na spalenie warto najpierw na nim poćwiczyć, nie przejmować się - ja ten przerabiałam kilka razy - może kiedyś jeszcze coś zmienię ...

      Usuń
  6. Wow! Super wyszło, ja bym pewnie wyrzuciła bez zastanowienia... Teraz dwa razy pomyślę zanim coś wyląduje na śmietniku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak zrób, zasanów się - albo pokaż innym - może my bedziemy miały pomysł na odnowienie.

      Usuń
  7. Lubię takie metamorfozy i to bardzo! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Ojaaa jaka zmiana! W mieszkaniu dziadków staja takie stare meble i babcia się nie zgadza na ich wyrzucenie bo przecież stała za nimi w kolejce z 7 dni. A tutaj proszę! pomysł, aby wyglądały lepiej i nowocześniej. Tylko, czy babcia się zgodzi na taka metamorfozę :D Ja bym się zgodziła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiedzieć babci że właśnie dlatego że tak długo stała nie można tego wyrzucić. Zostawić ale odnowić powoli - ja zaczęłam od pomalowania gałek :)

      Usuń
  9. Fajne przepoczwarzenie, szczególnie podoba mi się to dwa w jednym. Mam starą meblościankę, która służyła córce, obecnie tworzy coś w rodzaju regałów w gabinecie. To lawendowe tło dużej części moich ekspozycji na manekinie. Dodałam do tego granatowe gałki i przestrzenie pomiędzy drzwiczkami. Muszę pokazać PRL lowski kredens po babciny. Wcześniej nie pomyślałam o tym.
    Pozdrawiam i witam na swoim blogu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te stare meble są super - są bardzo porządne i solidne. Trudno teraz coś takiego znaleźć. A może dlatego że stare - nie ma wahania żeby się takim meblem pobawić?

      Usuń
  10. Świetna metamorfoza! Takie lubię :)
    Pozdrawiam, Marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, mnie tez takie metamorfozy cieszą :)

      Usuń
  11. Natchnęłaś mnie do przemiany pewnej toaletki rodem z PRLu ;) Z lustrem, szufladkami... Aż nie mogę się doczekać, kiedy się za nią zabiorę! :)) Przy okazji, zapraszam serdecznie do zabawy- jeśli lubisz nadawać drugie życie różnym rzeczom, może przyda Ci się całkiem pięknościowa puszka grafitowej farby tablicowej? ;) http://houseandstyle.blogspot.com/2015/11/do-tablicy-czyli-mikoajkowy-konkurs-po.html Ściskam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się - jak już toaletka powstanie, chętnie pooglądam :)

      Usuń
  12. bardzo fajny pomysł! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Biały odmienia mebelki, na plus :) To mój ulubiony kolor do metamorfoz wszelakich. Duża, ciężka meblościanka nabrała lekkości i ma bardzo pojemne szuflady :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem tego samego zdania, dlatego zawsze mam pod ręką otwartą białą.

      Usuń
  14. Po metamorfozie mamy fajny, zgrabny i lekki mebel :) Aż miło popatrzeć

    OdpowiedzUsuń
  15. Biel sprawdza się zawsze i wszędzie, ale charakteru nadały im dopiero dekoracyjne akcenty! Świetnie pomyślane :)))

    OdpowiedzUsuń
  16. Pochwalam i podziwiam:) Fajnie wyszło..!

    OdpowiedzUsuń
  17. Pochwalam i podziwiam:) Fajnie wyszło..!

    OdpowiedzUsuń
  18. Świetne połączenie z tą zasłonką po Babci :) Ja bym zostawiła, napracowałaś się a efekt końcowy jest super. Może pokombinowałabym by rozdzielić tą meblościankę na jakieś mniejsze zestawienia. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z zasłonką to osobna historia - była tak stara że nie można jej było użyć do szycia bo się pruła i ujmowała - ale żal jej wyrzucać - więc ją podkleiłam i teraz jest GIT :)

      Usuń
  19. Anonimowy9/8/21 18:38

    Super robota :D Te kwiatki robią robotę, tak to byłaby po prostu szafka w stylu skandynawskim :) I w takim stylu bym ją widziała! Nie przepadałam co prawda za tym stylem, bo lubię dekoracyjność, ale mam u siebie przepiękną sofę którą dostaliśmy w ramach prezentu ślubnego, właśnie a'la Skandynawia, Malmo od Puszmana (jest gdzieś na stronie: https://puszman.com/ i przy ciężkich meblach dębowych mam wrażenie, że nie może pokazać pełnego potencjału. Jest śliczna ale reszta aranżacji się nie zgadza :/ Więc pewnie będzie rajd do ikei, chociaż wolałabym solidniejsze mebelki.

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że masz ochotę podzielić się ze mną swoimi myślami. Dziękuję!