Wreszcie u mnie rozgościła się modna panna.
Pamiętacie jak robiłam miejsce na nowe w salonie?
Pozbyłam się sofy która była wygodna ale bardzo duża i brakowało nam oparcia za głową.
A zawsze marzyłam o modnym fotelu Strandmon.
Ale mój ukochany też chciałby na takim siedzieć - jak jeden fotel podzielić.
Był pomysł żeby kupić dwa.
W sklepie chodziliśmy wokół sofy, siadaliśmy, leżeliśmy i tak decyzja została podjęta.
Sofka przycupnęła przy lampce i półce z książkami. Półka jeszcze w wersji - zniesiona ze strychu i odkurzona. Oczywiście nie mojego - to zdobycz mojego ukochanego :)
Czekam na inspirację. Choć przyznam że już ją widziałam przerobioną u kogoś na blogu. Ale to jeszcze nie to. Nie mogę się zdecydować na kolor. Chyba nie chce malować na szaro ani czarno - choć czarny idealnie pasowałby do lampki która jest w podobnym/identycznym stylu. Myślałam o białym ale chyba nie do końca mnie ten kolor przekonuje w tej wersji.
Jeśli macie jakąś podpowiedź na jaki kolor przemalować półki na książki piszcie, linkujcie kolor - jestem otwarta na propozycje :)
Jesteśmy z ukochanym zachwyceni tą sofą.
Jest dokładnie taka jak marzyliśmy.
Była mała przeprawa z wnoszeniem jej do salonu.
Według rozmiarów na opakowaniu chyba nie powinna się zmieścić w jednym miejscu w przedpokoju.
Byłaby już nie pierwszym meblem który się nie zmieścił w przejściu w przedpokoju.
Na szczęście nie wiem jakim sposobem na wygibasy udało się ją wnieść.
Sofa fajnie wygląda w połączeniu z ławą po dziadku :)
Już tylko wystarczy zrobić sobie kawki i przygotować ciekawą książkę.
Chwila relaksu z Krystyną :)
I jak Wam się podoba sofka?
Ja jestem z niej mega zadowolona i polecam ją jako świetną alternatywę do fotela.
Pisze w związku z tymi pomysłami na kolor półki na książki.
Będę wdzięczna! :)
*
Pani KoModa
Jest świetna.
OdpowiedzUsuńczarny pion i żółty poziom? ew półki czarne z żółtymi wzorami z szablonu?
OdpowiedzUsuńmam podobną lampę czekającą na pomysł :)
Już się nie mogę doczekać jak ją zrobisz i nam pokażesz
UsuńCzekam wiosny :)
UsuńCo do półki, to myślałam, że zostaje w tym miejscu. A jeśli w pokoiku córeczki chcesz postawić to możesz poszaleć kolorystycznie! :)
I wlazłam w internety... wpisałam odnowiona etażerka i przepadłam. Szczególnie, że znalazłam śliczną etażerkę na portalu aukcyjnym, sprzedaną! To nic, że nie miałabym jej gdzie postawić... ;)
http://www.littlevintagecottage.com/2014/07/vintage-corner-shelf-makeover.html dobra, zmykam ;)
Usuń<3 jest cudna!:)
UsuńJaki masz piękny kącik do czytania. Świetna lampa, retro.
OdpowiedzUsuńsuper, że udało Wam się trafić na wymarzoną sofę :)))
OdpowiedzUsuńSofa świetna. Widać, że wygodna:)
OdpowiedzUsuńFajna ta półka. Ja teraz szaleję na punkcie ciemnej zieleni, takiej z lasu równikowego:)
Z szara sofką, zielonymi i żółtymi poduchami prezentowałby się ten kącik świetnie.
Ciekawa jestem co wybierzesz. Będę czekała na zdjęcia:)
Docelowo półka ma iść d Prezesowej do pokoju . Myślałam o pudrowym różu... ;)
UsuńWitaj! Ja to bym dała samą sofę, ewentualnie lampę tuż przed nią. Jakoś ciasno tej półce, przynajmniej na tym zdjęciu:) Masz świetne pomysły, dasz radę!!! Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńWiem że ciasno - w cały domu każdy kąt już pozastawiany... Ale powiem Ci że półka jest mega przydatna w tym miejscu.
UsuńPiękna sofa w moim ulubionym kolorze :) Urządziłaś wspaniały kącik do czytania :) Jestem pod wrażeniem reprodukcji Augusta Klimta !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło:)
Świetnie dobrałaś styl sofy do stylu dodatków. Półkę widziałabym w kolorze żółtym :)
OdpowiedzUsuńNie kuś bo żółtą farbę jeszcze mam :)
UsuńUroczy kącik wypoczynkowy:))sofka bardzo ładna:))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentuje:) Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńPółka jest narożna, więc trudna do zrobienia, może czarno- biała?
OdpowiedzUsuńNa pewno dasz radę, a sofa ma jedną wadę, chyba się nie rozkłada?
Pozdrawiam:))
Masz rację nie rozkłada się - ale w salonie jest sofa jeszcze jedna ...
UsuńPrzepiękna sofa , ale u mnie długo by nie przetrwała z racji na mój ogromny ciężar ciała :D
OdpowiedzUsuńGdybyś miała ochotę to serdecznie zapraszam Cię na bloga swojej Przyjaciółki , która również jak i Ty chwyta piękne obrazy w swój obiektyw i pisze posty płynące prosto z serca dla drugiego człowieka .
---> odnowionaja.blogspot.com
Pozdrawiam bardzo serdecznie Sylwia :)
Jeżeli pokój, w którym stoi sofa jest wystarczająco duży, by jej "rozłożystość" nie przytłaczała, to w porządku. Ja podobną kanapę miałam na pierwszym własnym mieszkaniu choć zagłówek nie był tak wysoki. Co się tyczy półki, to biorąc pod uwagę fakt, że ława i lampa są czarne, to i półki takie być powinny, z tym, że fronty każdej półki dopasowane kolorystycznie do abażura i ewentualnych dodatków na sofie(pomarańczowy wzór na poduszkach, w takim samym kolorze pled do przykrycia w czasie drzemki). Życzę miłego wypoczynku na ulubionej sofie.
OdpowiedzUsuńCzyli jednym słowem znaleźliście STRANDMON dla dwojga :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Wow, bardzo wysokie oparcie :) Musimy być wygodna ;)
OdpowiedzUsuńdokładnie o to nam chodziło
UsuńJa też marzę o takich kanapkach. Mojej starej wysiedziałam już jedną stronę i sprężyna wbija się w dupkę, więc jesteśmy coraz bliżej, żeby sie pożegnać. Ale ciągle pojawia się dylemat nad funkcjonalnością sofki i przyjmowaniem gości do spania. Bo ta twoja jest nierozkładania?
OdpowiedzUsuńNie jest - ale z sypialni przełożyłam sofę na kt do tej pory spaliśmy więc jest coś do spania dla gości :)
UsuńSzary i biel.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
ps. Ta sofa tez mi się b. podoba.
Jest po prostu śliczna! Taka elegancka i wyjątkowa :)
OdpowiedzUsuńAleż super sofa!!!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękna i stylowa. Odnośnie narożnego regaliku. Pomalowałabym na czarno i dałabym spatynowane srebro a następnie lekko bym przetarła. Jednak to tylko moja opcja.
OdpowiedzUsuńOdnośnie Klimta nad Wami napiszę jeśli chcesz co nieco z perspektywy Feng- Shui.
Pozdrówki.
Satynowe srebro - fajny pomysł :)
UsuńTeż mam strandmona - miętowy fotel, piekny i wygodny :) I cena przystępna :)
OdpowiedzUsuńSofa jest cudna :) Tak się rozglądam po otoczeniu - obraz, abażur... to może na żółto? Żółty fajnie wygląd w towarzystwie szarego...
OdpowiedzUsuńFajnie, macie idealną sofę. Co do koloru półki - nie podpowiem, niestety w tym temacie jestem noga ;)
OdpowiedzUsuńWiesz, ona jest po prostu BOSKA! Aż prosi aby usiąść z ciekawą książką:D A kolor szafki... może zbliżony do koloru lampy?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Jest cudna. Jak się będę wyprowadzała też o takiej myślę. Bardzo zazdroszcze :D I jeszcze szara! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTa sofka jest wspaniała!! Gratuluję szczęśliwej właścicielce:)
OdpowiedzUsuńSofa jest fantastyczna, pod każdym względem jaki opisujesz i bardzo stosowna do Twojego niezwykłego stylu, który za każdym razem podziwiam. Również, jak niekiedy miałam problem z wniesieniem jakiegoś mebla ze względu na bardzo wąski ale długi przedpokój i też, w końcu udawało nam się wszystko wnieść - chociaż, miałam duże wątpliwości ale jest tak jak też o tym stanie piszesz - że wszystko zależy, od umiejętności wnoszących dany mebel czy sprzęt. Jeśli chodzi o radę, o którą prosisz - na jaki kolor pomalować półeczki, które wzorem komponują sie ze stojącą lampą i całoscią salonu - to proponuję, pomalować je na ten sam kolor co lampa i stół. W związku z czym, będzie się wszystko pięknie i okazale komponować w Twoim własnym stylu, który najbardziej do Ciebie pasuje z racji Twoich niezwykłych umiejętności odnawiania i ustawiania rzeczy, które odzwierciedlają Twoją wspaniałą artystyczną Duszę. Oczywiście, zrobisz jak podyktuje Ci Twoje własne Serce i wiem, że będzie dobrze i wyjątkowo pięknie oraz stylowo. Z racji faktu, ze bardzo długo mnie u Ciebie nie było a nowy rok już jest w toku, to niemniej z całego serca Ci życzę wszystkiego co najpiekniejsze na ten cały nowy rok 2018, a przede wszystkim zdrowia i mocy radości w sercu z pomyślnoscią życia na co-dzień o każdym czasie dnia - bez względu na porę roku i jej aurę. Moc serdeczności Droga Ewuniu
OdpowiedzUsuńSofa jest prześliczna,sama by chętnie taką kupiła.Super pasuje do Twojej ławy.
OdpowiedzUsuńPodobają mi się te czerwone fotele, mają taki PRLowski smak, po prostu mają coś w sobie. Co do sofy to rzeczywiście warto mieć oparcie na głowę, wtedy lepiej się wypoczywa! Kolor sofy bardzo trafiony. Gratuluje zakupów.
OdpowiedzUsuńAleż ta Pani Sofa ma fajną figurę ;) Tylko pozazdrościć kształtów :D
OdpowiedzUsuńCo do koloru półek na książki ja poszukałabym go na reprodukcji Klimta. Zieleń róż żółty brąz? Jeden z kolorów powyżej. Czasem nie trzeba szukać daleko ;)
Pozdrawiam
Dominika
Dominika
Powiem Ci, że pasuje idealnie do wnętrza i tworzy cudowny klimat :)
OdpowiedzUsuńSofa piękna ale ta filiżanka z Pocałunkiem......mam z tej serii kubek. Uwielbiam go!!!
OdpowiedzUsuńJak jest wygodna i można na niej odpocząć to super:)
OdpowiedzUsuńja mam fotel z tej serii i jest moim tronem ;) zawsze chciałam mieć fotel uszak i w zeszłym roku udało mi się to marzenie spełnić. Filizanka klimta cudna co do półki ja bym zrobiła przecierkę i lekko bym pobieliła
OdpowiedzUsuńTak fotel jest jak tron :)
UsuńTo może dziwne, ale sofa w tym wydaniu mi się nie podoba tak jak fotel. Dla mnie Strandmon jest za twardy, za to jego wielkim plusem jest wysokie oparcie :-) Na oku mam inną serię z ikea, ale zanim wezme się za szukanie mebli minie trochę czasu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Weronika
Dlaczego dziwne - każdy lubi coś innego :)
UsuńJa zawsze uważałam że S jest mega miękki - ale porównywałam go z moją sofką :)
Mi tam podoba się to bardzo, trafiły w mój gust te sofy akurat muszę przyznać.
OdpowiedzUsuńBardzo piękną sofę Pani kupiła :) Jeżeli chodzi o półki na książki, to może Pani pomalować na brązowy kolor :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Patryk
Witam :-) Podzielę czyjąś wcześniej wyrażoną opinię - trochę ciasno z tą półką i lampą:-) Ja bym zostawila chyba tylko lampę, ewentualnie półkę postawiła przed sofą, bo teraz wygląda tak jakbyś chciała tę półkę ukryć w kącie;-) Ale to tylko moja subiektywna opinia :-) Pozdrawiam - Marlena.
OdpowiedzUsuńPołka się chwieje - nie jest stabilna - więc przyciśnięta przez sofę jest bezpieczna.
UsuńA najlepszy to jest fakt, że do tego będzie pasował fotel w poddobnym stylu. ale i każdy kolor :)) Poduszki czy kocyki można zmieniać non stop, a i sam styl w domu rownież! Dobry wybór ☺
OdpowiedzUsuńBardzo interesujący artykuł i profesjonalne zdjęcia! Zainspirowałaś mnie swoimi pomysłami i na pewno wykorzystam je u siebie :) Bardzo stylowo prezentuje się sofa. Generalnie bardzo lubię jasne wnętrza z dodatkiem żywych kolorów, a szczególnie zielonych dodatków. Zielone rośliny ożywiają wnętrze i dodają świeżości do salonu :) Oprócz tego chętnie przełamuję jasne kolorystyki mieszkania w stylu skandynawskim, kontrastującymi, zdecydowanymi kolorami dodatków i dekoracji. Moje ulubione dodatki do salonu do futrzane poduszki, narzuty, wazoniki itp :) W 2018 roku są modne odcienie fioletowe. Bardzo lubię ten kolor i zamierzam uszyć pastelowe fioletowe futrzane poduszki do siebie do salonu. Dlatego zapraszam na mojego bloga, bo niedługo pojawią się efekty mojej pracy :)
OdpowiedzUsuńPrzyjemnie spędzam czas na Twoim blogu i będę zaglądać tu częściej. Zapraszam również na mojego bloga: https://edreamsstyle.wordpress.com/
A ja jakoś nie przepadam za fioletem, ale uwielbiam miękkie kocyki .
UsuńSofa jest świetna,bardzo mi się podoba,a że jesteś kreatywną osobą,jestem pewna,że metamorfoza półki wyjdzie Ci znakomicie! Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńTęsknimy....
OdpowiedzUsuńBardzo uroczy i wygodny kącik!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
xxBasia
Sofa jest cudowna! Może... głęboki granat albo grafit?
OdpowiedzUsuńPiękna sofa. Bardzo ładnie się prezentuje ;)
OdpowiedzUsuńja mam fotel i bardzo polecam:)
OdpowiedzUsuńRównież mam fotele tego typu i muszę powiedzieć, że prezentują się świetnie i są wręcz przewygodne.
OdpowiedzUsuńMyślę o niej od dłuższego czasu :P Mam fotel i go kocham, co więcej wszyscy, którzy raz w nim usiądą, zawsze mnie próbują podsiąść :P
OdpowiedzUsuńpiękna ta sofa,cuuudo:)
OdpowiedzUsuń