Czasem wieczorem się nudzę.
I tak po zakupie pojemników z pepco postanowiłam je spersonalizować.
Na początku był pomysł magnesu - ale to nie wypaliło.
Znalazłam taśmę przeźroczystą na kartce.
Wybrałam optymalny pisak który nie będzie się ścierał z taśmy.
I opisałam każdy pojemnik.
A potem nakleiłam na puszki.
Przed i po.
Teraz już wiem co i gdzie :)
W tle widać :
*
Pani KoModa
Ależ Ty masz kochana pomysły. Brawo.
OdpowiedzUsuńFajny pomysł :D
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł.
OdpowiedzUsuńTeraz nic się nie ukryje :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Super! Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńBez szukania, bardzo fajnie :)
OdpowiedzUsuńSuper organizery na zioła ! Estetycznie i z pomysłem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :))
Pomysłowo i jest porządek:) Te pisaki chyba fajne są:)
OdpowiedzUsuńCzyli nuda została matką wynalazku:) Bardzo fajny pomysł, bardzo lubię polskie napisy na puszkach. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCzasami też lubię coś kupić w Pepco. :)
OdpowiedzUsuńPewnie, że warto spróbować tak podpisać opakowanka.
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie się to prezentuje.
Może spróbuję i ja?
Pozdrawiam :)
Właśnie szukam takich nieścierających sie pisaków, muszę podpisać słoiczki na przyprawy.... Pojemniki świetne, szkoda że nie mam w okolicy Pepco.
OdpowiedzUsuńBardzo interesujący post i ładne zdjęcia! Zainspirowałaś mnie swoimi pomysłami :) Spodobało mi się podpisanie każdego pojemniczka w kuchni - bardzo wygodne :) Przyjemnie spędzam czas na Twoim blogu i będę zaglądać tu częściej!
OdpowiedzUsuńJa z kolei wpadłam na pomysł na szycie pachnących poduszeczek! Moja ulubiona poduszka o zapachu o lasu... Zawsze lubiłam naturalne olejki roślinne i uznałam, że chciałabym mieć w 100% naturalną poduszkę, która pachnie lasem.... i udało się!
i najważniejsze, że gdy zasypiasz, czujesz się bliżej natury… :)
Zapraszam na mojego bloga: https://edreamsstyle.wordpress.com/
W Pepco można znaleźć perełki.
OdpowiedzUsuńWyszło super:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńHaha, jaka nuda potrafi być inspirująca!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
I od razu wiadomo gdzie co jest w jednakowych pojemnikach - fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńZawsZe cos fajnego wymyślisz :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny pomysł!
OdpowiedzUsuńPodoba mi się pomysł, teraz są takie spersonalizowane.
OdpowiedzUsuńJakie ładne te pojemniczki :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie pojemniki do przechowywania żywności, czy przypraw :) Są praktyczne w kuchni ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
Patryk
Fajny pomysł - i wszystko jest pod ręką :)
OdpowiedzUsuńNo i fajnie przynajmniej nie musisz szukać gdzie co masz
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł, już widzę swoje wnerwienie jak otwieram czwartą puszkę w poszukiwaniu rumianku...dobrze zrobiłaś.
OdpowiedzUsuńSuper sprawa. Ja też w środę jadę do pepco po doniczki :). A takie rozmieszczanie to fajna rzecz, bo wiadomo, co i gdzie jest. Btw te pisaczki co masz na zdjęciach są świetne. Miałam kiedyś takie, ale już się wypisały :(. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńświetny pomysł :D Lubię takie indywidualne przedmioty :D
OdpowiedzUsuńdodaję do obserwowanych :)
Bardzo fajny pomysł!:)
OdpowiedzUsuńpodoba mi sie!
OdpowiedzUsuńPorządek teraz jest wzorowy :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Sharpie i organizację, także bardzo bardzo podoba mi się Twój pomysł! :)
OdpowiedzUsuńFajne puszeczki :) teraz super wyglądają :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł. Ja nie chodzę za często do Pepco, bo straciłabym za dużo pieniędzy.
OdpowiedzUsuńFajne rzeczy tam są ;)
Dokładnie:)
Usuńprosty ale bardzo praktyczny pomysl:)
OdpowiedzUsuńMój mąż często zabiera pisaki tej firmy do pracy, właśnie ze względu na trwałość :)
OdpowiedzUsuńA ja nimi na bombkach dedykacje pisałam :P
UsuńŚwietny pomysł!
Usuńja nakleiłam na wieczka słoików takie napisy :)
OdpowiedzUsuń