Z inspiracji blogowych - moja interpretacja:
Jakiś czas temu podejrzałam u Car.o transfer .
Oczywiście zapragnęłam i u siebie podziałać :)
Przecież dobre pomysły trzeba wcielać w życie!
I sesja zdjęciowa co i jak po kolei:
.
Pierwszy transfer był mały i nie wyszedł tak jakbym sobie życzyła.
Trochę się rozmazał ale kolejny już był udany.
Jeszcze dodatkowo postanowiłam dodać dno - aby było bardziej porządnie.
Pamiętacie ten materiał ?
Specjalnie nie przyklejałam materiału do skrzynki - podkleiłam go taśmą obulepną do wyciętego kartonu.
Dzięki temu będę mogła w razie czego go wyprać.
Skrzynka na razie stoi na szafie w sypialni.
*
Pani KoModa.
Użyłam:
* Beckers Designer Universal wodorozcieńczalna emalia akrylowa do metalu i drewna.
* skrzynka po warzywach z marketu
* stara zasłonka
* rozcieńczalnik uniwersalny
* taśma malarska
Kurcze, nawet nie pomyślałabym, że zwykła skrzynka może się tak ładnie prezentować. :) Bardzo fajny pomysł z wyciąganym dnem. W moich pojemnikach przeważnie wyleje się jakiś atrament i nie idzie potem tego doczyścić, a tutaj wystarczy wrzucić do pralki i po kłopocie. :)
OdpowiedzUsuńJa zawsze na dnie w szufladach miałam chaos - więc tym razem chciałam temu zapobiec.
UsuńŚliczna ta skrzynka. Jak kupiona w sklepie :)
OdpowiedzUsuńA tu cała za darmo - pomalowana końcówką farby :) Warto robić coś samemu.
UsuńRobiłam kiedyś transfery z użyciem zmywacza do paznokci, trzeba się było namęczyć zanim się wreszcie udało. Tobie wyszło super! No i ten patent na dno z materiału, rewelacja, muszę kiedyś wypróbować, mam tyle resztek tkanin
OdpowiedzUsuńTak moje zapasy zasłonek są niewyczerpane :)
UsuńŚliczna skrzyneczka:) Jesteś niezwykle uzdolniona:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Cię bardzo wiosennie i majowo:)
Teraz ma klasę :)
UsuńŚwietnie wyszło! Ja tez będę robić, jedną mniejszą co już od grudnia ją chomikuję (kupiłam w niej mandarynki na święta), a drugą, sosnową zrobię jako półkę na moje płyty winylowe;-)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł - trzymam kciuki :) Pochwal się u siebie wynikami pracy :)
UsuńŚwietna metamorfoza skrzynki!!! Pamiętam kiedyś okleiłam taką serwetkami :) muszę tylko "spapugować" patent z dnem :) rewelacyjny
OdpowiedzUsuńPodrawiam cieplutko
Papuguj :) świetnie się sprawdza ten patent.
UsuńNo i jest porządek:) a przy tym ładnie.
OdpowiedzUsuńhttp://sztukadziecka.com
Dwa w jednym :)
UsuńUwielbiam transfery nadają przedmiotom charakteru :) zresztą skrzynki też uwielbiam hehe tylko czasem zdobycie graniczy z cudem :( sklepikarze nie chętnie ostatnio je odsprzedają :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ja najczęściej czaję w dużych marketach - zwłaszcza po koszach w kt zbierane są też tekturowe skrzynki do wyrzucenia.
UsuńŚliczna skrzyneczka i genialny ten pomysł z materiałem na kartonie, by móc go potem wyprać :)
OdpowiedzUsuńMiałam już wcześniej wykorzystać ten pomysł - ale dopiero teraz udało mi się.
UsuńTwój pierwszy transfer wyszedł bardzo dobrze :) Cała skrzyneczka prezentuje się bardzo fajnie i przyda ci się na różne drobiazgi :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło i majówkowo :)
Tak! - dzięki Car.o dałam radę....
UsuńSkrzyneczka piękna, ważne, że jest porządek :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam-D.
Porządek musi być :)
UsuńTransfer świetny. Muszę spróbować, choć chodzę "jak koło jeża";-) Może mi się uda? Buziaki :-)
OdpowiedzUsuńWejdź sobie na stronę Car.o - tam jest krok po kroku jak to dobrze zrobić :)
UsuńBardzo praktyczne i efektowne wykorzystanie zwykłej skrzynki, do domowych potrzeb. Pięknie i szykownie. Jesteś genialna! Pozdrawiam Cię Pani Komodo!
OdpowiedzUsuńPolecam każdemu ten pomysł :)
UsuńKochana, czy jest coś, czego Ty nie próbowałaś lub czego jeszcze nie potrafisz zrobić? Idziesz jak burza, pokazujesz jedną technikę za drugą :-) Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńTak mam całą listę - jak coś mi się uda zrobić - to na pewno się pochwalę :)
UsuńOch, uwielbiam takie skrzyneczki! A transfer wyszedł pięknie :)
OdpowiedzUsuńPóki co tylko na materiale działałam, ale mam ciągle w planach wypróbować na drewnie.
Ja za to mam ochotę na działanie na materiale :)
UsuńMuszę spróbować :)
Ale fajne :) Ta skrzynia z napisem mi się podoba. I jeszcze praktyczne :) Pozdrawiam,
OdpowiedzUsuńJa też ją lubię jest niezwykle przydatna.
UsuńŚwietny pomysł na zwykłą skrzynkę :)
OdpowiedzUsuńDziękuje :)
UsuńUwielbiam skrzynki, zwłaszcza takie bielone, a z transferem to już bajka!Pozdrawiam cwiosennie :-)
OdpowiedzUsuńJa mam taki mały balkon że takie przyjemności jak skrzynki nie zmieściłyby się.
UsuńPomysł bardzo fajny, a pudełeczko słodkie :)
OdpowiedzUsuńto inspiracje blogowe :)
UsuńTransfer daje sporo możliwości, wyszła Ci fajna i praktyczna skrzyneczka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Tak ja na razie poznałam jedną z nich...
UsuńŚwietna skrzyneczka. Wygląda super i jest bardzo praktyczna
OdpowiedzUsuńDokładnie - warto było zainwestować w nią trochę czasu.
UsuńSuper się prezentuje. Jeszcze kilka lat temu w pobliskim sklepie takich skrzynek było na pęczki, a teraz ledwo opróżnione, zaraz znajdują nowych właścicieli. Fajnie, że można z nich skorzystać ponownie. Pomysł z wyjmowanym dnem jest świetny. Wykorzystam, jeśli pozwolisz? Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńTak - ja też uważam że to fajny pomysł :)
UsuńNo pięknie to wszystko sobie wykombinowałaś :)
OdpowiedzUsuńHa ! :)
UsuńPamiętam moje pierwsze próby z transferem...było podobnie:))) Ale grunt to się nie poddawać:) Zresztą widać to u Ciebie:)))
OdpowiedzUsuńMasz rację - im więcej ćwiczymy tym lepiej nam to wychodzi. :)
Usuńo mamo, ja tez tak chce umiec:)
OdpowiedzUsuńTo bardzo proste - wystarczy spróbować :)
UsuńSkrzyneczka wyszła pięknie. Bardzo lubię takie pomysły, które pozwalają stworzyć coś z niczego. No i oczywiście zsuwam do sklepu po skrzynkę. Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńWcale się nie dziwię - udanego polowania :)
Usuńświetne, uwielbiam Twoje DIY.
OdpowiedzUsuńJak jest tanio i użytecznie to ja też lubię :)
UsuńSuper!!! Fajna skrzyneczka!!!
OdpowiedzUsuńUpolowałam dwie - ale tylko ta została zmieniona w biel :)
UsuńŚwietna skrzynka;) Próbowałam transferu ale na razie z marnym skutkiem. Trochę się zniechęciłam, ale pewnie jeszcze spróbuję;)
OdpowiedzUsuńPoczytaj co piszę Car.o - wtedy na pewno się uda :)
Usuńhihihi:)) bez transferów nie zrobiłabym większości swoich prac:)) Uważaj bo to wciąga jak narkotyk:))))
OdpowiedzUsuńTak mówisz ? :)
UsuńSuper! Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńDzięki! :)
UsuńŁadna dekoracja! ;)))
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńJa też ciągle myślę o transferach odkąd zobaczyłam je u Caro :) Twoje również bardzo motywują. Jak tylko napiszę w końcu moją pracę magisterska... tylko projektów czeka :)
OdpowiedzUsuńSpróbuj po obronie i się chwal :)
UsuńPięknie wyszło :)
OdpowiedzUsuńWIEM!!!!
UsuńUwielbiam drewniane skrzynki, bo można je zmieniać wedle uznania. W domu mam kilka po winie, na których zrobiłam napisy ale wypalarką :) http://komodapomyslow.blogspot.com/2016/02/jak-uzywac-pirograf-czyli-moje-pierwsze.html
OdpowiedzUsuńJa mam ochotę na wypalarkę już od dawna :)
UsuńNie wiem ile to już razy planowałam wypróbować zrobienie transferu na moich skrzynkach i dotychczas nie doszło to do skutku. Może teraz?:) Twój wyszedł świetnie!
OdpowiedzUsuńTak i to za 2-gim razem można się chwalić i pokazywać :)
Usuń