6 mar 2019

Furia Sandra Brown - recenzja + rozdanie

edipresse

Furia
Sandra Brown
Macie już "Furię" na półce? - jeśli nie - trzeba to zmienić.


kawa
Kerra Bailey młoda i ambitna dziennikarka postanawia zrobić wywiad z majorem, bohaterem narodowym. Kilkanaście lat wcześniej Major Frank Trapper uratował z zamachu bombowego kilka osób. Dzięki temu stał się prawdziwą gwiazdą - udzielał wywiadów, cieszył się sławą. Aż pewnego dnia zaszył się we własnym domu i nie dopuszczał nikogo z mediów do siebie. 

Dziewczyna postanawia podstępem wkraść się w łaski majora - prosząc o pomoc jego syna. Niestety okazuje się, że syn John jest na ścieżce wojennej z ojcem. I wcale nie ma zamiaru ułatwiać jej zadania. Okazuje się bowiem, że to on zirytowany kazał ojcu wreszcie powstrzymać się o biegania po mediach. 

Jednak to Kerra ma asa w rękawie i wyciągając swoja kartę przetargową udaje jej się zachęcić Johna do pomocy. A dodając do tego jej urok osobisty i determinację, mężczyzna nie jest w stanie jej odmówić. Toruje je drogę do majora i czeka co się będzie dalej działo. 

recenzjaI niestety wydarza się najgorsze ponieważ po fantastycznym wywiadzie ktoś postanowił zabić majora a przy okazji również pozbyć się dziewczyny. Mordercy zakradają się do domu po wywiadzie i od razu strzelają do majora a Kerra będąca w łazience ucieka przez okno.   Nikt za bardzo nie wie jakie są motywy morderców. Dlaczego ktoś chce zabić bohatera narodowego i znaną, lubianą dziennikarkę. I to właśnie musi zostać wyjaśnione. Inaczej i major i dziewczyna będą ciągle w niebezpieczeństwie. Trzeba rozwikłać tą sprawę. 
Pomocny okazuje się syn majora i to on postanawia rozwikłać sprawę. Oczywiście nie przejmuje się że śledztwo trwa i działa na własną rękę. 
Czy dowie się kto czyha na życie jego ojca?
I czy jego bliscy znajomi są z nim szczerzy a może szczera okaże się Kerra?
Czy to ma związek z wybuchem sprzed lat a może major niedawno napytał sobie biedy... ?

Akcja toczy się dosyć dynamicznie i dlatego trudno się oderwać od książki. Tym bardziej, że rozdziały są dosyć krótkie, co rodzi pokusę czytania: "jeszcze tylko jednego rozdziału". "Furię" czytało się bardzo dobrze - jest pisana fajnym językiem. Czytelnika interesuje co się za chwile stanie, a zwroty akcji często zaskakują.  
Bohaterowie są spontaniczni i łatwo ich polubić. A relacje które nawiązują się miedzy nimi są ciekawe i rzeczywiste. 

Spodziewałam się jakiegoś mega strasznego i wstrząsającego thillera. I nawet chwilę zastanawiam się czy to pozycja dla mnie. Bo nie lubię brutalnych książek. Okazało się jednak, że martwiłam się niepotrzebnie :) Jest to naprawdę kawał solidnej literatury, który dostarczy rozrywki na poziomie. Zdecydowanie polecam! :) 
Dziękuję Edipresse za możliwość przeczytania książki. 

ksiażka edipresse

*
A na moim insta nie tylko zdjęcia

biblioteczka

na których książki które czytam sama i z Prezesową ale także 

brzechwa

proste rozdanie gdzie można zgarnąć PIORUNA .


Zapraszam :)
*
Pani KoModa

8 komentarzy:

  1. Znam kilka książek autorki. Tę również chętnie przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Twoja recenzja jest zachęcająca:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. To chyba coś dla mnie! Zapisuję na liście do przeczytania.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajna propozycja :) Już do Ciebie zajrzałam na Instagramie :)
    Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czyli nie taki thriller straszny;)
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Coraz bardziej lubuję się w takich książkach, więc to coś dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Historia dość ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Książka wygląda naprawdę na ciekawą i godną zainteresowania. Gdy nadarzy się okazja przeczytam.Póki co, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że masz ochotę podzielić się ze mną swoimi myślami. Dziękuję!