27 cze 2019

Zapisane w bliznach. Adriana Locke . Recenzja.


Zapisane w bliznach 
- Adriana Locke


"Życie nie dba o uczucia. Nie interesuje się tym, kogo kochasz i z kim chcesz być. Rzuca w ciebie nieszczęściami, chcąc cię złamać, aż w końcu znasz jedynie panujący dookoła ciebie chaos." 

Elin to młoda kobieta. Właśnie siedzi u koleżanki w salonie fryzjerskim kiedy do środka wpada jej maż. Wszystko byłoby może normalne gdyby ten mąż - Tyler nie zostawił ją na wiele tygodni po jednej ze sprzeczek.

" Nie możesz oczekiwać , że związek będzie udany, bazując na miłości, którą czułeś na początku. Związek jest udany, gdy nad tą miłością nieustannie pracujesz".

To miała być piękna i cudowna miłość a potem małżeństwo. Ale w prawdziwym świecie wcale tak nie jest. Stajemy twarzą w twarz z codziennymi problemami. A kiedy zdążają się większe problemy wystawia to na próbę nasz związek. I tak właśnie było z tą parą. Elin straciła dziecko i to ją załamało. A później Tyler miał wypadek w kopalni i długo dochodził do siebie. Więc to żona wzięła wszystko na swoją głowę. Spłacanie kredytu, utrzymanie domu i do tego jeszcze męża.

Elin stara się wszystko naprawić, aż za bardzo. Podchodzi do tego zadaniowo. Napędza to kryzys w ich związku. Zaczynają się gubić i po jednej z kłótni Elin prosi męża żeby odszedł. O dziwo mężczyzna robi to o co Elin prosiła.

Dziewczyna zostaje sama a wtedy ma miejsce olejne straszne wydarzenie. I nic nie jest już takie jak wcześniej. Dlatego kiedy jej mąż wraca do miasteczka i chce wrócić do domu kobieta nie chce się zgodzić. Chce zostawić przeszłość za sobą i ruszyć dalej. Nie ważne co czuje do swojego ukochanego.

Czy E pozwoli na powrót męża? Czy zdradzi mu tajemnicę którą strzegła od jego wyjazdu? Czy będzie potrafiła mu zaufać i dać im druga szansę?

" Mówi się że prawda boli. To nieprawda. Przysparza takiego cierpienia, że czuję jak przeszywa każdą komórkę w moim ciele" .

Zapisane - to druga książka tej autorki która miałam okazję czytać. Miałam co do niej większe oczekiwania. Dostałam przyjemną historię o dwójce zagubionych i poranionych osobach. To piękna i romantyczna historia, która mogłaby wydawać się banalną ale tak nie jest. Książka nie ma innych wątków i kręci się tylko wokół relacji małżonków. Widzimy tylko spojrzenie Ty i E, ale nie przeszkadza to dostarczyć nam wielu emocji. A na dodatek trudno się od niej oderwać. Może też dlatego, że jest napisana prostym językiem więc i samo czytanie przychodzi z łatwością. Akcja toczy się przede wszystkim w oparciu o dialogi co bardzo lubię.

Myślę, że jest to wprost idelana ksiażka na plażę, w góry jednym słowem na wakacje! :)





*
A na gorąc preferują koktajl :) 
Lubicie takie? 

*
Pani KoModa. 

7 komentarzy:

  1. Książka zapowiada się ciekawie. Koktajle lubię zwłaszcza truskawkowe.
    Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Okładka jest piękna ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam nadzieję, że już wkrótce, uda mi się przeczytać tę książkę. 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. I takie wakacyjne lektury są nam obecnie potrzebne.

    OdpowiedzUsuń
  5. Brzmi dobrze! Myślę, że dodam tę książkę do mojej listy oczekujących na przeczytanie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawą książkę polecasz.

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że masz ochotę podzielić się ze mną swoimi myślami. Dziękuję!