Skok w króliczą norę.
Izabela Szolc, Adrianna Michalewska
Bo takie są właśnie polskie książki obyczajowe - proza kobieca, współczesna. Jest soczysta! Jest emocjonująca, jest życiowa, jest prawdziwa. Chyba nigdzie nie ma takich książek jak u nas. Albo ja jeszcze na takie nie trafiłam.
Cztery przyjaciółki, koleżanki właśnie skończyły czterdzieści lat. Niosą ze sobą całkiem spory bagaż życiowy, każda jest inna, ma inne wartości, inne priorytety i inne miejsce w świecie. Różną pozycję społeczną i uczuciową. Czasem jedna drugiej nie rozumie, czasem nawet nie lubi, ale już od wielu lat wspierają się i utrzymują kontakt. To znajomość bardzo prawdziwa, bez lukru. Bo czasem potrzebujesz oparcia bliskiej koleżanki, czasem dzwonisz do tej która cię poklepie po plecach... Polskie kobiety przeżywają ciężkie sytuacje i najczęściej próbują sobie radzić same.
Monika jest samotną matką Anny. Ojca swojej córki odesłała zaraz po urodzeniu po namowie swojej mamy Ireny. Anna jest studentką medycyny i bardzo stara się na studiach. Jednak może się okazać, że powtórzy losy mamy. W jej życiu bardzo ważna jest babcia Irena - matka Moniki. Irenę poznajemy w dwóch okresach: w teraźniejszości a także przeszłości. W przeszłości Irena popełnia błędy które mogą mieć wpływ na życie jej córki i wnuczki.
Paulina jest najlepszą skejpową koleżanką - jest jej bardzo ciężko na emigracji biegać po świecie szukając swojego miejsca. Od kraju do kraju. Sama, z jedynym wsparciem przez ekran komputera.
Iza - Pani doskonała. Ale czy na pewno? Mając dom i pięknych synów, a nawet gosposię jest nieszczęśliwa. Właśnie sobie uświadomiła, że już nie zniesie kolejnej zdrady męża.
Amelia właśnie straciła dochodowy interes i chce sprzedać to co jej zostało. Ma problemy finansowe i żadnych perspektyw na pracę. Nie ma faceta, dzieci i jedyną przyjemnością jest bieganie.
Kobiety spotykają zwykłe dni, codzienne problemy i troski. I powoli dzień po dniu próbują się z nimi uporać. Irena nagle źle się czuje i ląduje w szpitalu. Jest tyle decyzji do podjęcia atak na prawdę wszystkie kobiety nie mają wsparcia prawdziwego mężczyzny. Trochę to jest przygnębiające ale i trochę prawdziwe.
Ojciec Ani Peter cały czas chce wrócić do życia kobiet ale Monika go zbywa - czuje że to nie jest to na co czeka i o czym marzy. Paulina co rusz chodzi w związki które kończą się z hukiem. A Amelia przegapiła wielką miłość i jakoś tak wyszło że jak się wyszalała to już nikogo na parkiecie nie było żeby wrócić razem do domu. A Izy mąż okazał się bawidamkiem - kupił sobie mieszkanie w stolicy i tam urzęduje ze swoimi pannami. A Ania... A Irena... Zofia, Magdalena? sami zresztą przeczytajcie.
Czy na świecie jest aż tak źle z mężczyznami? Czy nie ma już ani jednego porządnego faceta? Zdradzę Wam że jest i to nie jeden! :) Ale trzeba się otworzyć na miłość. Myślę, że już za kilka lat mogłabym dołączyć do grona tych dziewczyn. Może nie z niespełnioną miłością ale z życiowymi, zwykłymi problemami. Mam wrażenie, że tak historia wydarzyła się na prawdę. Nie ma w niej jakiś naciąganych wątków. Jest samo życie :) zdecydowanie podoba mi się historia tych kobiet.
Książkę czyta się szybko i dobrze. Ani przez chwilę nie czułam, że jestem zagadywana przez autorki. Dostałam kawałek dobrej i treściwej literatury! Czytajcie Kochani!
A Wy lubicie takie prawdziwe historie?
Pani KoModa.
Jestem Wielbicielką literatury faktu, więc ta książka jest jak najbardziej dla mnie. 😊
OdpowiedzUsuńKsiążka zapowiada się bardzo interesująco. Myślę, że by mnie mocno wciągnęła.
OdpowiedzUsuńChyba jednak nie dla mnie - nie znalazłam jeszcze dobrej polskiej obyczajówki...a może nie trafiłam na dobrą książkę?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Bardzo fajna propozycja. Już słyszałam co nieco o tej książce.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Idziesz jak burza z tymi książkami. U mnie niemoc czytelnicza.
OdpowiedzUsuńMotywują mnie stosik na komodzie :)
Usuńtaka prawda, czasem sie wydaje ze ktos ma wszystko a jest nieszczesliwy
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie, dodałam do listy - do przeczytania.
OdpowiedzUsuńChętnie ją przeczytam.
OdpowiedzUsuń