Zamówiony kotek na roczek prezesowej
Czyli historia pewnych sztruksów :)
Nie porażę Wam krok po kroku jak zrobić kota.
Ale zobaczcie jakie były spodnie - a jki z nich powstał kotek!
Można? można! :)
Kota zrobiła moja mama - wyszedł cudownie :)
Powstały dwa koty dla prezesowej jej brata ciotecznego.
Dla niego zamówienie było na dłuższe ręce niż nogi.
Brakło sztruksu więc tył jest w innym kolorze.
Kota ciągle męczy mój mąż :) zobaczcie!
Nie pokażę jak robi z niego kulkę - bo to już byłoby zbyt brutalne ;)
A można też się grzecznie z kotkiem bawić np: gdzie ma kotek nosek???
Idziemy czytać książkę :) z prezesową...
Jak zaśnie może uda mi się pobuszować u Was na blogach :)
*
Kotek jest mega. 😊
OdpowiedzUsuńFenomenalny pomysł. Rewelacja.
OdpowiedzUsuńCudowny pomysł z tym kotkiem:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudowny kotek.Mila Przytulanka .Pozdrawiam serdecznie .
OdpowiedzUsuńKotek genialny. GE-NIA-LNY! Brawo dla Babci. Brawo dla Prezesowej, że jej się trafiła taka Babcia. A gacie były męża? Za to tak męczy kota?
OdpowiedzUsuńŚwietny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Kotek jest uroczy:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńŚwietny jest ten kot :) Twoja córcia pewnie bardzo się ucieszyła z takiej niespodzianki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Lepszy kotek niż spodnie :) Jest uroczy
OdpowiedzUsuńFantastyczny kociak:)
OdpowiedzUsuńBardzo udana przemiana :)
OdpowiedzUsuńmyślałam, że to lisek, świetny:D
OdpowiedzUsuńTaka babcia to skarb :)
OdpowiedzUsuńAleż pomysłowo! Bardzo oryginalnie. Babcia na medal :)
OdpowiedzUsuńPomysłowy i jaki śliczny :) zazdroszczę zdolności.
OdpowiedzUsuńZ chęcią dołączam do obserwatorów :)
swietny kotek
OdpowiedzUsuńThank you for the good and very helpful information. It is very interesting. I love all the things you share and see your beautiful creation. Thank you for sharing with everyone.
OdpowiedzUsuńหนังดนตรี
Bardzo fajnie napisane. Pozdrawiam serdecznie !
OdpowiedzUsuńPrzeurocze! Myślałam że mam już prezent dla partnera na rocznicę (sklep z narzędziami zasiliłam, genialną wkrętarkę od Powermata dostanie, chyba nawet nie wie jak dobra bo ja się znam lepiej :D), ale nie pomyślałam o dodatku ,,od serca". Do deski mam lepszą rękę niż do igły, ale chyba spróbuję podczas załamania pogody wycraftować taką bestię :D
OdpowiedzUsuń