"Czy człowiek może być wyspą? Czy może być samodzielny, niezależny i radzić sobie świetnie nawet wtedy, gdy wkoło jest woda? Czy na prawdę nie potrzebuje drugiego kawałku lądu, żeby mieć jakikolwiek punkt odniesienia?

Natasza Socha
"Pokój kołysanek"
"Przytulanie jest niezbędne do życia. Podobno człowiek potrzebuje czterech uścisków dziennie, żeby jako tako funkcjonować, ośmiu jeśli chce być zdrowy, a jeśli chce się rozwijać, to nawet kilkunastu. To nie bajki , to psychologia."
Podczas przytulania niemowlaków opowiada im historie z życia - a ma co opowiadać bo podróżował po prawie całym świecie. Ale dodatkowo mierzy się ze wspomnieniami, tym co przeżył z decyzjami które podjął.
Opowiada o najpiękniejszym okresie ze swojego życia, kiedy pomagał w domu dziecka. Spotkał tam swoją pierwszą miłość a także zaprzyjaźnił się z dzieciakami. Ale nie wszystko potoczyło się tak jakby wszyscy tego chcieli. Joachim wspomina o tym czasie z rozrzewnieniem i nostalgią.
Marta to druga ciekawa kobieta którą spotyka mężczyzna. Dziewczyna jest młodą matką, dziecka którego stan jest ciężki i dlatego oboje przebywają w szpitalu. Joachim zainteresował się Martą, jej dzieckiem i historią. Dzięki niej Joachim konfrontuje się z emocjami, czy warto kochać, czy warto zatracić się w miłości nawet gdyby trwała tylko chwilę.
Pojawiają się również inne ciekawe postaci: jak Helena, ksiądz, Mada - wszystkie one odgrywają ważna rolę w historii, są jej dopełnieniem.
Po 12 stronach zastanawiam się czy ta książka jest dla mnie, czy sobie z nią poradzę a to dlatego, że wzruszyłam się do łez 3 razy. Mąż dziwnie na mnie zerka - co się dzieje...
Będąc na 19 stronie stwierdziłam że muszę ją czytać z zakreślaczem - bo chcę zaznaczać inspirujące, ważne cytaty - takie które zawsze wypisuję z książek. A w tej książce jest ich całe mnóstwo! :)
Po kilkunastu stronach wiedziałam, że zakochałam się w tej książce ( aktualnie przebywa u pierwszej osoby z całej kolejki która chce ją przeczytać ) . Zdecydowanie trafi do moich ulubionych książek! Ta historia poruszyła mnie, wywołała silne emocje - odrywałam się od niej aby zaczerpnąć tchu, przemyśleć kilka rzeczy, smakować słowa i uczucia jakie wywołują!
Ps Piękna zakładka jest od Izy z bloga Rękodzieło przy kawie ale o tym już w kolejnym poście :)
Ps Piękna zakładka jest od Izy z bloga Rękodzieło przy kawie ale o tym już w kolejnym poście :)
Ciekawa jestem czy lubicie takie wzruszające historie?
A może słyszeliście o historii która była inspiracją i wydarzyła się na prawdę ?
Jest to trzecia z zarazem najlepsza książka tej autorki którą czytałam.
Pani KoModa.
*
Książkę do recenzji dostałam od:
Jaka słodziutka okładka :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam książki tej autorki, więc nie mogłabym nie przeczytać również i tej. 😊
OdpowiedzUsuńJa też lubię tą autorkę :)
UsuńMyślę, że ja też bym się nią mocno wzruszyła. Mam w planach.
OdpowiedzUsuńZatem miłego czytania.
Usuńpierwszy raz dowiaduję się o tej książce, a swoją drogą to właśnie sobie uświadomiłam patrząc na klimat Twoich zdjęć, że już za około miesiąc święta!
OdpowiedzUsuńDokładnie tak :)
UsuńJak dla mnie zbyt emocjonalna - ryczałabym pewnie jak bóbr...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Tak ale to pozytywne wzruszenie :)
UsuńBardzo lubię wzruszające książki:)Też się do niej przymierzam:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo będzie idealna dla Ciebie! :)
UsuńTego jeszcze nie czytałam. Ale Natalia Sońska to jedna z moich ulubionych autorek.
OdpowiedzUsuńWcale się nie dziwię :)
Usuńmuszę przeczytać, zachęciłaś mnie recenzją:)
OdpowiedzUsuńTo dobrze :)
UsuńPiękna, wzruszająca historia, którą warto przeczytać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Piękna książka. Lubię takie :)
OdpowiedzUsuńJa również :)
UsuńTrochę się boję tej książki, bo ja się wzruszam do skraju rozpaczy z byle powodu. Ale po takiej recenzji nie mogę przejść obok niej obojętnie.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa recenzja...zaciekawiła mnie, pewnie sięgnę po książkę:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Bardzo mi miło :)
UsuńCiekawa recenzja i książka:)
OdpowiedzUsuńSuper, i były cytaty? To niewątpliwie coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuń