Na insta wyczaiłam kurkę.
Od razu wiedziałam że bezie idealna dla mojego męża!
Mój mąż piecze chleb.
Chleb nie ma jakiś "fantastycznych" dodatków.
Dzięki czemu jest zdrowy ale i inaczej się zachowuje.
Kruszy się skubany jak wariat ;)
Zobaczyłam u
taką właśnie KURKĘ .
Przecież jakiś wyjątkowych zdolności nie mam.
Ale zwykłą kurę namalować umiem ;)
Kochany nie zauważył od razu kurki jak była na ścianie.
Więc konieczne było blatowanie.
O dziwo ukochany zaskoczony, że to dla niego ten plakat.
Powinnam zrobić zdjęcie porannych okruchów i mu pokazać.
A Wy jakie macie plakaty motywacyjne w kuchni?
*
Pani KoModa.
W tle:
Ależ to pomysłowe, świetny wpis!!! Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńRewelacja.:)
OdpowiedzUsuńTa kurka jest znakomita.:) Chciałabym widzieć minę Twojego mężulka. Bardzo ładna filiżanka i przybornik. Pozdrawiam serdecznie!:)
OdpowiedzUsuńDobre z tym kruszeniem na blaty. Kurka bardzo ładna.
OdpowiedzUsuńJest BOSKA! A wiesz, że ja w kuchni nie mam nic motywującego czas to zmienić:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Świetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny i pomysłowy plakat ! Masz Moja Droga super pomysły :) Ja nie mam motywujących plakatów w kuchni, tylko ktredową tablicę, na której też od czasu do czasu pojawiają się motywujące cytaty :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
To też dobry pomysł! :)
UsuńŚwietny pomysł uśmiałam się po pachy:)))Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńHaha. U mnie chleb nie musi się kruszyć, a i tak okruchów pełno. A kurka urocza :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł, taka kurka i dla mojego eM byłaby strzałem w dziesiątkę ;)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Agness:)
Przepiękna!! kurka i filiżanka!!
OdpowiedzUsuńPlakat z kurką jest mega :) Przesłanie idealne! :)
OdpowiedzUsuńDowcipnie i z przekazem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Osobiście nie mam jeszcze takiego plakatu ale to świetny pomysł. Genialne
OdpowiedzUsuńHahaha, rewelacyjny pomysł :D
OdpowiedzUsuńUśmiecham się od ucha do ucha. :) :)super pomysł i wykonanie
OdpowiedzUsuńAle uroczy pomysł :)
OdpowiedzUsuńFantastyczny plakat:) Świetny przekaz graficzny:)
OdpowiedzUsuńKurka urocza, chociaż mojego syna nie zmotywowałaby do trzymania porządku w kuchni. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSzczerze? u mnie też jest nadal ciężko...
UsuńHaha kurczak to dobry pomysł :D Ciekawe czy mąż będzie kruszył na złość :P
OdpowiedzUsuńJa myślę że on to robi nieświadomie.
UsuńJuż wiem jak ozdobić wolną ścianę w kuchni.Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńhaha dobre! u nas by się akurat nie sprawdziło, bo rzadko jemy pieczywo i nie mamy za bardzo czym kruszyć, ale mogłabym wykorzystać tablicową ścianę w kuchni do podobnych komunikatów:D
OdpowiedzUsuńJa nie mam takich,co najwyżej przypominajki;)
OdpowiedzUsuń