Wreszcie mogę zacząć je ratować.
Kiedy się tylko dowiedziałam, że ją mamy skałam z radości.
Ale nie tylko dla niej samej ale korzyści jakie za nią idą!
Jestem szczęśliwa posiadaczką ogródka działkowego.
Dzięki temu mogę szaleć po Olx w poszukiwaniu kubeczków, filiżanek -> na działkę :)
Jako że w kuchni już nie mam miejsca na kolejne skorupki :)
Działka będzie idealnym miejscem na kt będę potrzebować jakąś zastawę :)
I oto własnie pierwszy zestaw upolowany na OLX.
No ewidentnie URATOWAŁAM ją przed koszem! :)
Zakochałam się w nim.
Tym bardziej że u mamy w domu są z tego "kompletu" talerze.
Internety mnie wyuczyły że to porcelit z Pruszkowa.
To taka tańsza porcelana :)
To ceramika szkliwiona i wypalana podobnie jak porcelana tylko w niżej temperaturze.
Wyrabiana z tańszych i gorszej jakości surowców.
Ja już ją używam.
Na razie zastawa stoi w salonie.
Może za jakiś czas trafi na działkę !
( w kuchni nie zmieściłaby się hihihi)
A czy Wy uratowaliście jakieś rzeczy przed koszem??
A to kolejna zastawa czeka na prezentację :)
*
PaniKoModa.
Gratulacje z okazji działeczki :) Skorupy znam, mam u siebie z tej kolekcji talerzyk deserowy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :))
Fajnie mieć coś swojego
Usuń😀
Wygląda wspaniałe. 😊
OdpowiedzUsuńWspaniały zestaw. Uwielbiam takie klimaty retro.
OdpowiedzUsuńJa też!
UsuńFajne:)
OdpowiedzUsuńGratulacje :) dużo radości z działeczki
OdpowiedzUsuńNaprawde piekny i unikatowy komplecik. Gratuluje
OdpowiedzUsuńGratulacje! Swój kawałek ziemi, nowe cele i Marzenia :) filiżanki piekne!
OdpowiedzUsuńSerdecznosci!
Piękna. Też lubię takie rzeczy retro.:) Gratuluję działki i możliwości z nią związanych.:)
OdpowiedzUsuńCiągle coś ratuje;) Sprytnie, to wykombinowalas nie masz miejsca w kuchni, to ns działkę. Mistrzyni ;) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńMam składzik na działeczce, ciągle coś dokupuję- a może to już zakupoholizm filiżankowy!
OdpowiedzUsuńObawiam się że tak. :)
UsuńGratuluję działeczki, na pewno sprawi Ci ogrom przyjemności :D I praca na niej i wypoczynek ;D Skorupki fajne, mam kilka filiżanek ze spodeczkami z tej kolekcji :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Agness :)
To chyba popularny model :)
UsuńBardzo ładna zastawa:))u mnie zdecydowana większość rzeczy jest uratowana przed wyrzuceniem:))tak już ratowaczka rzeczy jestem:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńNo to przybij wirtualną piąteczkę.
UsuńJesteś genialna - ze względu na posiadanie ogródka możesz kupować skorupki - grunt to usprawiedliwić samą siebie ;) Szalej z naczyniami, argument masz, musisz brać :D
OdpowiedzUsuńDokładnie <3
UsuńTeraz z niecierpliwością będę wyczekiwać Twoich postòw działkowych. Działka przeurocza :) kubeczki też :)
OdpowiedzUsuńGratuluję działki, wiem jaka to radość, moi rodzice też kiedyś byli posiadaczami 4arów, bardzo miło wspominam te czasy i nawet podobne filiżanki też były w altanie!!! Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńFajne filiżanki, kolor ekologiczny, no i materiał z którego sa wykonane nie chiński :)
OdpowiedzUsuńGratuluję dobrego zakupu.
A ty może jak tak umiesz czarować to wpadnie ci w oko jakiś fajny skorup na zewnątrz na kwiatki ;)
OdpowiedzUsuńBędę miała na uwadze ;)
Usuńaaaa i gratuluje ogródka, bedziesz mogła sie wyszaleć kwiatowo, warzywnie, ziołowo, a i przestrzeń do szlifowania, malowania tez bedzie.
OdpowiedzUsuńo TAK MÓJ UKOCHANY PIERWSZE CO PLANOWAŁ GDZIE BĘDZIEMY MIELI WARSZTAT :)
UsuńJa na działkę nic nie wynoszę, bo narazie mam ją porządnie zagraconą. Ale za to inwestuję w rośliny i kwiaty :-)
OdpowiedzUsuńJa też jeszcze nie - musimy najpierw zburzyć i postawić altanę :) hihihih
UsuńCudeńka ;)
OdpowiedzUsuńCztery złote, szok. Śliczności. Gratuluję działki, też skakałabym ze szczęścia. Niech działka zapełni się pięknymi roślinami i da Wam ogrom szczęścia. Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńU moich rodziców w domu są podobne i też bardzo mi się podobają. Lubię takie kubeczki z duszą :)
OdpowiedzUsuńJak Ci tej działeczki zazdroszczę:D A filiżanki piękne - ślicznie się prezentują!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Oj działka fajna sprawa. Nie ma to jak relaks na świeżym powietrzu, a jeszcze składzik nowy będzie na skarby :)
OdpowiedzUsuńSkładzik ? A jakże! :) hihhihi
UsuńTeż wywożę nadprogramowe filiżanki na działkę :) I potem mogę kupować nowe bez wyrzutów sumienia ;)
OdpowiedzUsuńTakie rozwiązanie :)
UsuńDziałki niestety nie posiadam. Podobny serwis kawowy w kolorze zielonym posiadała moja matka, nie został po nim ślad, bo był tak poręczny, a co za tym idzie często używany,że "wytłukł się". Serdecznie pozdrawiam, dziękując za wyróżnienie +1 dwóch moich postów.
OdpowiedzUsuńU ciebie pięknie się prezentuje. Uratowana! Ja bym zdecydowała się bardziej na coś kolorowego niż brązowego, ale i to mi się pewnie kiedyś zmieni :D
OdpowiedzUsuńOczywiście! Nasz podblokowy śmietnik jest skarbcem, bo wielu ludzi młodych odkupuje tutaj w okolicy mieszkania od starszych ludzi i wiesz co to oznacza? Że wiele rzweczy wyrzucają na śmietnik. Na szczęście wiele wystawiają obok śmietnika. W ten sposób zdobyłam koszyk (klosz w kuchni), wielką donicę glinianą (siedzi w niej sansevieria), fotel (dla koleżanki) i nocny stolik (pomalowany w sypialni stoi). A olx to samo zuo!!! ;) :D właśnie przymierzam się do malowania komódki tam wyszukanej. I to na pewno nie koniec, tylko nie pamiętam :) A! I jeszcze mam grupę znajomych bab i między sobą się wymieniamy ciuchami i rzeczami, które nam nie są potrzebne. To też wielki skarb :)
OdpowiedzUsuńO nie!! u mnie tak cudownie nie ma!
UsuńZnajome do wymiany to faktycznie skarb!
Świetnie się prezentują :) Troszkę takie góralskie klimaty!
OdpowiedzUsuńGratuluję działki :-) Zestaw piękny:-) Sama bym taki uratowała :-))
OdpowiedzUsuńSuper. Gratuluję działeczki :) Masz teraz dodatkowe pole do popisu i realizacji się na niej :)
OdpowiedzUsuńGratuluję działeczki!!! Przepiękny zestaw!!! Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńGratuluję działaczki. Super sprawa. Zestaw jest mi bardzo znany.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie 🌷
No to możesz szaleć i polować na takie cudeńka :)
OdpowiedzUsuńTeraz wszystkie te rzeczy wchodzą na salony bo znowu stają się modne. Ja kiedyś miałam tego multum, oddałam babci bo u nas w domu się z tego po prostu nie korzystało. Ale też wolałabym wystawić ogłoszenie i oddać za darmo niż wyrzucić, bo jednak są ludzie którzy fascynują się w takich zastawach :)
OdpowiedzUsuńDlatego ja mam pełne olx :) Oddaję czego nie chcę ...
UsuńGratulacje :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajną działkę ma Pani :) Muszę przyznać, że te filiżanki bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
Patryk
Super wpis.
OdpowiedzUsuńtakie filiżanki przywołały wspomnienia moich dziadków. Dzięki działaj dalej
OdpowiedzUsuńOj dużo i to bardzo dużo staroci uratowałam przed wyrzuceniem hi hi tylko obawiam się, że za jakiś czas zabraknie mi miejsca w domku :) Bo staroci u mnie wciąż przybywa a ściany nie chcą się poszerzać :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńPopieram ideę ratowania. Ratuję, co mogę, albo raczej, co się jeszcze daje w czterech ścianach upchnąć...
OdpowiedzUsuń