W tym roku jak co rok jadę na święta do rodziny.
Jak już będę je robiła u siebie będę miała solidne podstawy!
Tymczasem siedzę z Karoliną i czytam
*
Ostatnio przygrnęłam
3 kubki
[ porwane z domu rodziców].
Podobał mi się kształt i styl.
Bez wahania wrzuciłam je do zmywarki, sprawdziły się na medal.
Potem wczytałam się w napis pod spodem.
Okazało się, że to kubki z Karoliny.
Taka polska firma produkująca porcelanę.
Dodaję je do moich ulubionych kolekcji :)
Czas na herbatę!
*
Książka oczywiście z domowej biblioteczki.
A tam same mega interesujące rady :)
Do tego przepisy...
Najbardziej podobają mi się ilustracje Mirosława POKORY.
Lubicie go? znacie?
*
Duszenie i smażenie :)
ABC Sztuki kulinarnej. Alina i Paulina Fedak. |
W tle:
* malowane słoiczki po oliwkach
* kubek Karolina
* taca Ikea
* świecznik Ikea SKURAR
* pisak Sharpie
* świeca zapachowa
SINNLIG
* podkładka w kształcie płyty - Empik
* poszewki na poduszki ze starej zasłony
* narzuta H&Y
*
Pani KoModa
Z Karoliny to w prlu były produkowane całe serwisy.Niektóre naprawdę dziś cenne.Ps.Też mamie podbieram starocie;)
OdpowiedzUsuńDom u mamy to skarbnica takich perełek :)
UsuńAle fajna, zabawna książeczka.
OdpowiedzUsuńStrasznie ją lubię :)
UsuńKsiązka musi być świetna:)
OdpowiedzUsuńA święta takie rodzinne są najpiękniejsze:)
ściskam w dniu naszego swięta:)
Tam są same ciekawe rzeczy :)
UsuńFajna ta Karolina. Zauważyłam też świetną tacę :) A w książce znalazłam motto w sam raz dla mnie, to o konieczności dosładzania sobie życia deserami :)
OdpowiedzUsuńTak, taca z Ikea - już ich chyba nie ma. Ja bardziej zgadzam się z "minimum wysiłku - maksimum efektu " :)
UsuńKsiążkę znam bardzo dobrze, wertowałam ją godzinami w dzieciństwie, bo dostałam ją od babci;-) Ze względu jak to sama stwierdziła, że napisała ją między innymi moja imienniczka Paulina;-) dlatego rysunki tak wryły mi się w pamięć, a i kilka przepisów tez z niej zrobiłyśmy;-)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam Misoława Pokorę - jego panie z serduszkiem zamiast ust są genialne :)
UsuńTa fabryka istnieje i ma piekne rzeczy.Często odwiedzam sklep firmowy.Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJa też tam właśnie byłam ( na ich stronie ). Faktycznie mają świetne produkty!
UsuńCudowna książka!! Uśmiałam się oglądając i czytając fragmenty :)
OdpowiedzUsuńA kubek piękny w swojej prostocie i ze wspomnieniami
Pozdrawiam ciepło :)
Wiem że jest cudowna :) Też ją lubię nawet poprzeglądać !
UsuńKsiążka genialna :-) Istny skarb
OdpowiedzUsuńWIEM!!! dlatego przysposobiłam go sobie od razu :)
UsuńŚwietne ilustracje :) lubię takie stare książki. Chętnie bym poczytała
OdpowiedzUsuńJak ja ją zaczęłam czytać uśmiałam się stokrotnie :)
UsuńKsiążka przezabawna a mamine kąty też często przeglądam ;P
OdpowiedzUsuńJa ostatnio robiłam porządek na strychu :) Mam kilka skarbów!
UsuńGenialna książka :) Lubię stare książki kucharskie, moja mama ma kilka tego typu książek, ale takiej nie ma, a szkoda :) Piękne kubeczki przygarnęłaś :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Tak w tych nowych nie ma ilustarcji na miarę Pokory!
UsuńJaka przydatna książka. A przepis na zupę "nic" mnie rozwalił :)
OdpowiedzUsuńMnie też - dlatego ją własnie dodałam... :)
UsuńKsiążka extra, zabawna i zapewne opiewająca w dobre rady :) Skąd Ty takie perełki bierzesz? :D pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZajumana mamie :)
UsuńUwielbiam stare kubki :)Mam kilka sztuk z domu rodzinnego. Nieważne, że każdy w innym stylu i każdy w innym kolorze. Najważniejsze, że każdy ma swoją historię :)
OdpowiedzUsuńA książeczka przecudna. Świetne ilustracje :)
Ja też zawsze cenię sobie takie skarby :)
UsuńAaa, ta książka jest świetna! :)
OdpowiedzUsuńNa poprawę humoru genialna :)
Dokładnie tak :) Ma na prawę fajne pomysły i tok myślenia :D
UsuńNie znałam "ABC Sztuki Kulinarnej", ale już się zauroczyłam. Świetne ilustracje, naprawdę świetne :D!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dominika
Szkoda że nie ma wznowień tej ksiązki - na pewno kilku osobom bym ja w prezencie dała :)
UsuńŚwietne porady i ilustracje w tej książce. Sprawdzę w maminej biblioteczce - może ta pozycja tam jest :-) A Karolina chyba nadal produkuje, prawda? Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPewnie że produkuje :) i to całkiem fajne rzeczy! Byłam u niej! Sprawdz i jak co chwal się !
Usuńksiążka rewelacja! zupa nic skradła moje serce! muszę spróbować!
OdpowiedzUsuńja mamie zgarnęłam kiedyś ,,Nastolatka szyje sama" :)
Hmmm tej ksiązki nie znalam ale może okazć się sensacyjna!
Usuńcytaty i obrazki z książki świetne:) w sam raz do ramki:)
OdpowiedzUsuńWIEM!!! dokładnie tak :)
UsuńKsiążki nie znałam ale po obrazkach poznałam że z czasów mojego dzieciństwa :) Chyba wszystkie książki kucharskie miały podobne ilustracje, niektóre po dziś dzień mam przed oczami :) Jednak motta są ponadczasowe :)
OdpowiedzUsuńTak kiedyś były genialne ilustracje!
UsuńWidać ,że książka ma swoje lata :) Też mam taką jedną z pożółkłymi kartkami-pamiątka rodzinna. Zbieram książki o tematyce kulinarnej i mam niezły zasób w kuchni:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie-D.
To są najlepsze pamiątki - a jak jeszcze są obok jakieś notatki to już skarby :)
UsuńKsiążka genialna. Uśmiałam się przy grafikach. Kubeczki przepiękne.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTak ilustaracje wymiatają - a które Ci się najbardziej podobały?
UsuńNiespodziewana wizyta przyjaciół :)
Usuńhahaah spoko :) ja lubię kumę ktra wpada na ploty...
UsuńZ tą książką wchodziłam w samodzielność kulinarną i mam ją do dziś. : )
OdpowiedzUsuńHa czyli jednak macie skarby :)
Usuńhihi świetna się wydaje ta ksiażka, szczególnie rozdział o teściowej :D
OdpowiedzUsuńnom zabawna... w sumie nie mam teściowej ale i tak mnie śmieszy...
UsuńKsiążka rewelacja! Najbardziej zaintrygowal mnie rozdział "kuma wpada na ploty" :-) co za język! :-))))))))
OdpowiedzUsuńHahahah dokładnie - kuma jest extra!
UsuńŚwietna książka, zawsze uwielbiałam tego typu poradnictwo, a na wesoło, to ideał:)
OdpowiedzUsuńWiem - dlatego jest już u mnie w biblioteczce.
UsuńGenialne są te książki. Babcia ma takie, a ja zamiast z nich gotować to wyszukuję takie perełki jak te hasła :) Uśmiałam się. Dziękuję Ci za mile rozpoczęty dzionek :)Uściski :)
OdpowiedzUsuńProszę - ja też bardziej czytam z ciekawości niż robię żeby gotować.
UsuńCiekawa relacja. Zupę NIC znam z dzieciństwa. Pozdrawiam M
OdpowiedzUsuńJa nie znam tej zupy! A dobra chociaż???
UsuńW dzieciństwie ją uwielbiałam :)
UsuńOOO czyli nadal gotowana :)
UsuńŚliczne kubeczki. Ciekawy mają wzorek. Książka bardzo ciekawa. Pozdrawiam cieplutko i dużo słoneczka, na jutro Tobie posyłam.
OdpowiedzUsuńKubki zajumane - są najlepsze :)
UsuńIlustracje w książce rzeczywiście świetne, na wesoło :)
OdpowiedzUsuńTak są extra!
UsuńMirka nie znam, ale dobrze rysuje, ma swój styl :) A Karolcia dobrze radzi. Najlepsza rada to ta by umilać sobie życie deserami ;) Idę coś zjeść słodkiego :D
OdpowiedzUsuńDesery są extra!
UsuńKsiążka super ;) piękne kubeczki :)
OdpowiedzUsuńKsiążka super ;) piękne kubeczki :)
OdpowiedzUsuńWiem!!!!
UsuńTeż chcę taką książkę :)
OdpowiedzUsuńHahahah - mojej nie oddam...
UsuńChyba ominął mnie szał na Karolinę, ale sądząc po zdjęciach - dużo straciłam! Mam nadzieję, że będzie okazja to nadrobić. :) Pozdrawiam, Kasia.
OdpowiedzUsuńKarola jest extra.
UsuńRzeczywiście. Świetne rysunki, też bym je widziała na ścianie:)))
OdpowiedzUsuńTrzeba jakąś grafikę zrobić :)
UsuńTrzeba ugotować tę zupę nic, jest tak dziwna, że aż trudno zignorować. :)
OdpowiedzUsuńNom - ja na razie zostane przy krupniku :)
Usuńuwielbiam stare ksiazki
OdpowiedzUsuńJa też - bo ładnie pachną i mają porządnie wykonane ilustracje!
UsuńWesołego Alleluja Kochana :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPodoba mi się ta książka kucharska "ABC sztuki kulinarnej" :) Ja również mam w domu kilka starych książek m.in. "Książka kucharska dla samotnych i zakochanych" autorstwa M. Lemis i H. Vitry wyd. ISKRA. Niestety, wiele informacji w tej książce jest przestarzała, ale warto korzystać z dawnych przepisów kucharskich :D Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJa chyba bardziej z sentymentu i ze względu na piekne ilustracje :)
Usuń