Nienarodzona
Ewa Przydryga
Ewa Przydryga jest
jedną z moich faworytek jeśli chodzi o polskie autorki kryminałów. Czytam już
kolejną książkę i wiem co mówię. Szkielet akcji zbudowany jest na tajemnicach rodzinnych.
Każda z rodzin je ma ale niektóre okazują się bardzo niebezpieczne. Jeśli tylko
zaczniecie czytać tą książkę ciężko będzie ją odłożyć. Akcja wciągnie Was
bardzo szybko.
Główna bohaterka Laura dowiaduje
się że jej przybrana, ciężarna siostra znika. Nikt nie wie gdzie jest i wszyscy
powoli zaczynają się niepokoić. Okazuje się również że dziewczyna nie jest na bieżąco
z sprawami siostry, jej problemami. Są niespłacane kredyty, agresywna klientka,
odejście męża… A to dopiero początek. Co się stało z kobietą? Czy uciekła,
może ktoś ją porwał, a może wydarzył się
jakiś nieszczęśliwy wypadek?
Laura wyrzuca sobie, że
nic nie widziała. Postanawia na własną rękę poszukać siostry i rozwikłać co się
stało. W tej sytuacji musi wrócić do przeszłości. Kiedy były małe jej ojciec
zrobił coś strasznego. Ta trauma i problemy z tym związane ciągnęły się za
dziewczynkami przez wiele lat. Teraz trzeba wrócić do tych wydarzeń aby wszystko
uporządkować. Okazuje się że więcej osób mogło być nieprzychylnych siostrze.
Czy któraś z nich mogła posunąć się tak daleko aby wyrządzić jej krzywdę? Podejrzanych
osób jest sporo ale czy to przybliży ją do odnalezienia kobiety?
Ewa Przydryga wepchnęła
nas w pułapkę, z której nie chcemy wyjść póki nie przeczytamy ostatniej strony.
Misterna intryga sprawiła, że czekałam w napięciu co wydarzy się dalej. W którą
stronę pójdzie prywatne śledztwo dziewczyny. Mamy tu wiele ciekawych motywów: niespełnioną
miłość, nieszczęśliwy wypadek, brak przebaczenia, choroby, kłamstwa… W takich
okolicznościach może się zdarzyć dosłownie wszystko!
Autorka przedstawia nam
historię nie tylko z perspektywy Laury, ale również innych postaci w różnym
czasie. Te retrospekcje naświetlają nam tło w jakim właśnie się znajdujemy.
Kto, jak, dlaczego. Oczywiście nie mogę jej przebaczyć tego domu w głębi lasu (
najbardziej boję się takich miejsc!!!) ale poza tym nie natrafiłam na nic co
przeszkadzałoby mi w podczas lektury.
Jeśli nie boicie się
tajemniczych postaci które chodzą po domu, to na pewno ta książka dostarczy wam
wielu wrażeń. Jeśli jeszcze nie jesteście wiernymi fanami tej autorki to
czytając „Nienarodzoną” możecie się nimi stać. Pokochacie klimat jaki roztacza
w swoich opowieściach.
Pani KoModa
Jestem zaintrygowana tą książką.
OdpowiedzUsuńNie znam autorki, ale po Twojej recenzji chcę przeczytać.
OdpowiedzUsuń