"Złap kadr" Muduko
Wszystkie dzieciaki
zaczęły wakacje. Ten czas, aż prosi się aby uchwycić go aparatem. Czy Wy też
macie przepełnione galerie zdjęć? :) W takim razie
zaproponuję Wam grę której głównym zadaniem jest zrobić idealne zdjęcie. „Złap
Kadr” od Muduko to fantastyczna gra rodzinna.
„Błysk”, magazyn
przyrodniczy ogłosił konkurs na najlepszą fotografię papugi. Dlatego zadaniem
gracza jest takie zaplanowanie i zrealizowanie zleceń publicznych i prywatnych
aby uzyskać jak najwięcej punktów. W grę może grać od 2 do 4 graczy. Jest również
opcja jednoosobowa (super pomysł!). Ja ją nazywam rozgrywką treningową. Można w
niej poćwiczyć i przemyśleć ruchy jakie
potem wykorzystamy w rundach z innymi zawodnikami.
Średniej wielkości pudełko zawiera 4 plansze z
korzeniami. Są dwustronne w zależności od poziomu trudności i sposobu
naliczania punktów. 150 kart, w tym 11 kart papug, 66 kart z pniem drzewa i
miejscem na siadanie papug, 32 karty zleceń publicznych i 43 karty ze
zleceniami prywatnymi. Mamy różnokolorowe papugi w formie okrągłych dwustronnych
żetonów (znaczników). I wreszcie okrągłe żetony Nagrody Złotej Papugi.
Do rozgrywki z co najmniej dwoma graczami należy się
odpowiednio przygotować. Rozłożyć plansze, potasować karty i rozdać je,
naszykować żetony z papugami oraz nagrodami. My podczas rozgrywki
potrzebowaliśmy trochę miejsca aby zmieścić się ze wszystkim. Na początku dosyć
długo rozgryzaliśmy całą instrukcję, aby grać zgodnie z zasadami. Z moimi
dziećmi zdarzają się wpadki prowadzące do popłynięcia daleko obok zasad. Dlatego
tym razem staraliśmy się zapamiętać i nauczyć się grać zgodnie z instrukcją :) Opcji do wyboru i akcji które możemy w grze wykonać
jest dosyć sporo. A zabawa kończy się po 16 rundzie lub wtedy kiedy dowolny
gracz zrealizuje 4 zamówienie publiczne czyli jego drzewa będą miały korony.
Uwielbiam wykonanie i jakość gier z wydawnictwa
Muduko. Jak zawsze strona graficzna Eweliny Wajgert jest na najwyższym
poziomie. Tak samo jak trwałość elementów i komponentów gry. Od razu wiem, że gra
posłuży na wiele rozgrywek. Same zasady były dla nas nieco trudniejsze do
zapamiętania i przyswojenia. Zanim zaczęliśmy grać bez podpierania się
instrukcją minęła chwila czasu. Ja nie wezmę gry na jednodniowy wypad w nowe
miejsce. Graczom, którzy będą pierwszy raz podchodzili do rozgrywki, z
pewnością mogłoby być trudno, zapamiętać tak wiele zasad od razu. Za to kiedy już
opanujemy je grając kilka razy, za każdym razem gra będzie nam sprawiała więcej
przyjemności. Kiedy opanujemy podstawową wersję możemy skorzystać z wyższego
poziomu trudności.
Gra wymaga skupienia, przebiegliwości, strategii i planowania. Gracze musza brać pod uwagę wiele zmiennych czynników gry. Można samemu potrenować w wersji solo albo zaprosić do gry dodatkowych trzech uczestników. Na wszystkich elementach gry są proste ikony, informujące nas o konkretnym działaniu (jest niezależna językowo). Rozgrywka przebiega za każdym razem inaczej w zależności od pomysłowości graczy. Biorąc pod uwagę zmieną pogodę warto mieć w zanadrzu taką trudniejsza grę, która zajmujmie wam wiecej czasu.
Polecam.
Pani KoModa.
Bardzo fajnie wygląda ta gra
OdpowiedzUsuń