7 lip 2024

"Złap kadr" Muduko - recenzja gry

 "Złap kadr" Muduko

Wszystkie dzieciaki zaczęły wakacje. Ten czas, aż prosi się aby uchwycić go aparatem. Czy Wy też macie przepełnione galerie zdjęć? :) W takim razie zaproponuję Wam grę której głównym zadaniem jest zrobić idealne zdjęcie. „Złap Kadr” od Muduko to fantastyczna gra rodzinna.

„Błysk”, magazyn przyrodniczy ogłosił konkurs na najlepszą fotografię papugi. Dlatego zadaniem gracza jest takie zaplanowanie i zrealizowanie zleceń publicznych i prywatnych aby uzyskać jak najwięcej punktów. W grę może grać od 2 do 4 graczy. Jest również opcja jednoosobowa (super pomysł!). Ja ją nazywam rozgrywką treningową. Można w niej  poćwiczyć i przemyśleć ruchy jakie potem wykorzystamy w rundach z innymi zawodnikami.

Średniej wielkości pudełko zawiera 4 plansze z korzeniami. Są dwustronne w zależności od poziomu trudności i sposobu naliczania punktów. 150 kart, w tym 11 kart papug, 66 kart z pniem drzewa i miejscem na siadanie papug, 32 karty zleceń publicznych i 43 karty ze zleceniami prywatnymi. Mamy różnokolorowe papugi w formie okrągłych dwustronnych żetonów (znaczników). I wreszcie okrągłe żetony Nagrody Złotej Papugi.

Do rozgrywki z co najmniej dwoma graczami należy się odpowiednio przygotować. Rozłożyć plansze, potasować karty i rozdać je, naszykować żetony z papugami oraz nagrodami. My podczas rozgrywki potrzebowaliśmy trochę miejsca aby zmieścić się ze wszystkim. Na początku dosyć długo rozgryzaliśmy całą instrukcję, aby grać zgodnie z zasadami. Z moimi dziećmi zdarzają się wpadki prowadzące do popłynięcia daleko obok zasad. Dlatego tym razem staraliśmy się zapamiętać i nauczyć się grać zgodnie z instrukcją :) Opcji do wyboru i akcji które możemy w grze wykonać jest dosyć sporo. A zabawa kończy się po 16 rundzie lub wtedy kiedy dowolny gracz zrealizuje 4 zamówienie publiczne czyli jego drzewa będą miały korony.

Uwielbiam wykonanie i jakość gier z wydawnictwa Muduko. Jak zawsze strona graficzna Eweliny Wajgert jest na najwyższym poziomie. Tak samo jak trwałość elementów i komponentów gry. Od razu wiem, że gra posłuży na wiele rozgrywek. Same zasady były dla nas nieco trudniejsze do zapamiętania i przyswojenia. Zanim zaczęliśmy grać bez podpierania się instrukcją minęła chwila czasu. Ja nie wezmę gry na jednodniowy wypad w nowe miejsce. Graczom, którzy będą pierwszy raz podchodzili do rozgrywki, z pewnością mogłoby być trudno, zapamiętać tak wiele zasad od razu. Za to kiedy już opanujemy je grając kilka razy, za każdym razem gra będzie nam sprawiała więcej przyjemności. Kiedy opanujemy podstawową wersję możemy skorzystać z wyższego poziomu trudności.

Gra wymaga skupienia, przebiegliwości,  strategii i planowania. Gracze musza brać pod uwagę wiele zmiennych czynników gry. Można samemu potrenować w wersji solo albo zaprosić do gry dodatkowych trzech uczestników. Na wszystkich elementach gry są proste ikony, informujące nas o konkretnym działaniu (jest niezależna językowo). Rozgrywka przebiega za każdym razem inaczej w zależności od pomysłowości graczy. Biorąc pod uwagę zmieną pogodę warto mieć w zanadrzu taką trudniejsza grę, która zajmujmie wam wiecej czasu.

Polecam. 

Pani KoModa. 

1 komentarz:

Miło mi, że masz ochotę podzielić się ze mną swoimi myślami. Dziękuję!