Po tym jak zrobiłam duszka...
Który dostała prezesowa. KLIK
Oraz smoka dla chrześniaka. KLIK
Chciałam zrobić coś dla mojej siostry.
Zobaczyłam liska TU Klik i wiedziałam że to strzał w dziesiątkę ! :)
Użyłam jak zwykle lnu - w wywracaniu na drugą stronę pomógł mi ukochany.
Uwierzcie, że z tak grubym materiałem nie jest to takie łatwe.
Tym razem skukałam na necie jak zszyć materiał, żeby to ładnie wyglądało.
Ścieg kryty - zdziałał cuda - taka mała rzecz a cieszy! :)
Tym razem wszyłam również czerwoną zawieszkę.
Oba boczki :)
Z jednej strony doszyłam ogonek.
Lisek jest niewielki.
Fajnie pasuje również do małych rączek :)
Moja siostra była nim zachwycona :)
Mnie też się podoba :)
Myślę że im więcej praktyki tym lepiej mi to idzie ;)
Jak myślicie?
Jeden z prezentów - czyli fantastyczna książka!
Czytaliście może - ja z moim ukochanym nieźle się uśmieliśmy czytając ją.
Ciekawa jestem waszych prezentów.
Oraz pożyczona książka - nadrabiałam zaległości w czytaniu.
Wkrótce podsumuję czytelniczy 2018 rok.
Grafika na 2019 już się robi.
A w 2018 oprócz "dorosłych" książek.
Przeczytałam również masę bajeczek z prezesową :)
Biegnę Was odwiedzić :)
*
Pani KoModa
Lisek - cudo! Fajnie go uszyłaś. Podoba mi się wyszyte futerko:)
OdpowiedzUsuńja też jestem mega zadowolona z efektu! :)
UsuńŁadny ten lisek. Taki oryginalny.
OdpowiedzUsuńDostać taki prezent to naprawdę ogromna przyjemność. Jest śliczny. 😊
OdpowiedzUsuńFaktycznie siostra się cieszyła :)
Usuńale fajne i napewno daje wiele satysfakcji
OdpowiedzUsuńWszystkiego Dobrego w Nowym 2019 Roku
Nieźle Ci idzie :) Ja robię bardzo koślawe maskotki, ale taki ich urok :)
OdpowiedzUsuńKoślawe są najlepsze - wyjątkowe!
UsuńCudownie to wyszło - jestem pewna, że obdarowana była w siódmym niebie:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Piękny lisek ❤
OdpowiedzUsuńŁadny lisek :). Fajnie by było, żeby ten podstawowy materiał był już pomarańczowy...
OdpowiedzUsuńMasz rację - ale to len z jakiś ścinków - więc szyłam z tego co miałam :)
UsuńLisek wyszedł bardzo ładny. Jak przeczytałam "skukałam" to musiałam przeczytać zdanie jeszcze raz, bo jak byłam mała to skukać znaczyło schować - od zabawy w akuku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam w nowym roku!
hahah u mnie to coś innego znaczy - :)
UsuńPodziwiam Twoje zdolności:) Chciałabym umieć szyć, no i mieć do tego cierpliwość :)
OdpowiedzUsuńTakie kolorowe te zdjęcia, ze aż mi się mmsów zachciało
OdpowiedzUsuńSuper ten lisek:)Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJaki śliczny! Może być maskotką, dekoracją, breloczkiem, a bez wypełnienia zakładką do książek :] Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!
OdpowiedzUsuńTak jest breloczkiem :)
UsuńZachwycający lisek:) Wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku!
OdpowiedzUsuńPiękny lisek, który wygląda na mega zadowolonego :)
OdpowiedzUsuńjako fanka wszelkich lisów nie mogę się nie zachwycić!:)
OdpowiedzUsuńŚliczny jest ten lisek :D
OdpowiedzUsuńLisek jest świetny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam w Nowym Roku :)
Boski lisek <3
OdpowiedzUsuńAle cudowny listek ♥
OdpowiedzUsuńWielki Ogarniacz życia mam pierwszą część, ale wejdę w posiadanie tej drugiej! :D
Wielki ogranicz faktycznie jest wielki ;)
UsuńPrzeuroczy lisek! Fajnie, że pokazujesz kreatywne sposoby na spędzanie czasu :)
OdpowiedzUsuńLisek naprawdę wyszedł Ci znakomicie! :D
OdpowiedzUsuńJaki piękny lisek!
OdpowiedzUsuńPiękny lisek taki przytulaśny, a z książki Ogarniacz... chętnie skorzystam przy okazji.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.:)
Też korzystam z Pinteresta. Podrzuca mi sporo pomysłów. Lisek wyszedł piękny. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuń