Chyba nie do końca...
Ostatnio robiłam zakładki na moje trwające Candy:
Z wielką przyjemnością mogłam wypróbować moje nowe stemple.
Ja je zobaczyłam w Tigerze wiedziałam że będą moje!
Dodałam je do listy: MUST HAVE :)
Malutkie, rozkoszne literki.
Polskie znaki dopisałam piórem.
Niestety rozczarowałam się.
Literki są bardzo małe - to ok, ale nie każda się ładnie odbija.
Literka "j" oraz "i" są nieczytelne.
Szkoda bo zapowiadały się na świetne!
Reklamujecie takie rzeczy, machacie a to ręką?
*
Następnym razem pokażę Wam jak uporałam się ze zmorą spółdzielnianą...
*
Pani KoModa.
Świetny zakup :) Stempelki przydadzą Ci się do wielu prac i projektów.
OdpowiedzUsuńCzekam więc na nowy post z łazienki :)
Pozdrawiam ciepło :))
Tak stemple zawsze się przydają...
UsuńStempelki to fajna rzecz, ale jak jesteś niezadowolona to może warto zgłosić u nabywcy. Może sprawi Ci niespodziankę i prześle nowy komplet lub poprawi literki wadliwe. Ja czasami zgłaszam i się opłaca :)
OdpowiedzUsuńHmm - nie wiem czy w sklepie wymieniliby mi pojedyncze literki.
UsuńZgłosić warto, w sumie takie stempelki to bardzo uniwersalny gadżet i mógłby długo posłużyć. :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie przydadzą się na dłużej :)
UsuńTe stempelki to fajna rzecz, mam podobne ,tylko inne motywy,ale spisują się doskonale! Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńStemple są bardzo użyteczne!
UsuńNigdy nie próbowałam czegoś takiego.
OdpowiedzUsuńPrzefajna sprawa. Chciałabym zakupić i ja.
Pozdrawiam serdecznie :)
Moje poprzednie stemple się spisały więc myślałam że i z tymi tak będzie.
UsuńFajny pomysł z takimi stempelkami.
OdpowiedzUsuńMożna zrobić wiele różnych rzeczy :)
UsuńJa reklamuję w zależności od ceny zakupu. Jeśli uważam, że były tanie i jakościowo przedmiot jest kiepski, to mówię "trudno", a jeśli jednak były warte swojej ceny, albo przepłaciłam, bo się na coś napaliłam - poszłabym porozmawiać o problemie.
OdpowiedzUsuńJa też tak mam - jak jest coś w niskiej cenie - nie ma sensu z tym latać, ale w innym przypadku też najczęściej chodzę z reklamacją.
UsuńSame w sobie są piękne i fajnie je po prostu mieć. A że niektóre są nieczytelne, machnęłabym ręką, jeśli nie kosztowały fortuny:)
OdpowiedzUsuńTak masz rację i z jednym i z drugim..
UsuńJest jeszcze jeden sposób na takie literki - ale więcej zabawy, ja miałam flamaster do ceramiki i nim malowałam literkę i odbijałam, nie miała wtedy tej obwódki po tuszu, i literki były czytelniejsze :)
OdpowiedzUsuńBardzo jestem ciekawa jak to dokładnie zrobiłaś :)
UsuńZastanawiałam się nad stempelkami, ale zniechęcił mnie brak polskich znaków...
OdpowiedzUsuńFakt to pewne utrudnienie.
UsuńKochana Moja nie jest tak źle ! Umysł człowieka jest takie, że nie musi doczytać wszystkich liter aby przeczytać całe słowo ;) więc się nie martw. Stempleki są urocze i mają w sobie urok w tym niedokładnym odbijaniu . Buziaczki Kochana :*
OdpowiedzUsuńHa nie pomyślałam o tym - faktycznie masz rację! :)
Usuństemple super:)
OdpowiedzUsuńDzięki!
UsuńZanim przeczytałam posta myślałam,że kupiłaś klocki:))Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńhahahah - nie :)
UsuńJeszcze nigdy w życiu niczego nie reklamowałam (ze sklepów wysyłkowych!) z lenistwa. Uważam, że trochę z tym zachodu jest, dodatkowy problem na głowie, więc zwyczajnie macham ręką i idę dalej. Gdyby produkt droższy, taki za - powiedzmy 150 zł - okazał się bublem, to może wtedy ruszyłabym tyłek.
OdpowiedzUsuńJa staram się nie kupować przez neta! :)
Usuńo ludzie dziure ci zrobili w scianie?
OdpowiedzUsuńHahahah - to mój ukochany zrobił ...
Usuńte stemple widzialam ale nie kupilam jakies za male jak dla mnie okazuje sie ze dobrze zrobilam
OdpowiedzUsuńJakoś inne mi się wydawały w sklepie.
UsuńStempelki fajne :). Nie wiem, czy by mi się chciało reklamować... Ale Justyna Pisz może mieć rację - warto zgłosić to do producenta i faktycznie może coś przesłać. Mój tata kiedyś napisał do producenta sucharków, które kupił, że normalnie były aż nadto przypalone! Dołączył zdjęcia itd. Firma w ramach rekompensaty przysłała wielkie pudło wszystkich swoich produktów :).
OdpowiedzUsuńHahahha - bardzo ciekawe - jak tam pisałam do różnych firm.
UsuńNp że kupiłam ser (kilka razy) i po otwarciu był spleśniały, że w parówce znalazłam metalowe fragmenty rozdrabniarki... w torebce herbaty znalazłam włosa grrr
Takie rzeczy bardzo przypominają mi dzieciństwo. Zawsze męczyłam rodziców, żeby kupili mi nowe stemple lub pieczątki. :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie ja też miałam stempelki ze zwierzątkami :)
UsuńTez planuje taki zakup, bo te stempelki są całkiem przydatne :))
OdpowiedzUsuńStemple są na pewno poręczne?
Usuńfajne stempelki, widzę mnóstwo kreatywnych sposobów na ich wykorzystanie :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak zamierzam zrobić !
UsuńUwielbiam takie drobiazgi!
OdpowiedzUsuńJa również - same mi do koszyka wskakują!
UsuńDosyć fajne te literki :) Niekiedy stemple mogą źle odbijać się i nie zawsze może być to wina producenta. Złe odbijanie stempla może być spowodowane dużym nałożeniem tuszu, jaki używa Pani do tych stempelek.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
Patryk
Muszę to sprawdzić :)
UsuńFajny zakup! Co do reklamacja, zależy ile kosztowały :)
OdpowiedzUsuń*reklamacji
UsuńJa też tak myślę :)
UsuńWidziałyśmy je w tym sklepie jakiś czas temu :) Generalnie wchodząc tam mogłybyśmy wydać majątek xD
OdpowiedzUsuńJa też - jest masę rzeczy które przytuliłabym do siebie !
UsuńOho! Niedługo wpadnę do Tigera, bo zawsze chciałam kupić stempelkowe literki. :) Moja babcia była nauczycielką i miała ogromną reklamówkę przeróżnych stempli - małych, dużych, okrągłych, kwadratowych.. Lubiłam je odbijać na kartkach i kolorować. :) Czasami samo oglądanie stempli było dla mnie zabawą. :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, M.
Ja też jak byłam mała miałam stemple - to była wielka radość stemplowania wszystkiego wokoło ! :)
UsuńCiekawa zdobycz:) Szkoda, że nie spełnia Twoich oczekiwań. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNom myślałam że będzie dobra jak poprzedni zakup...
UsuńByłby dobry zakup, gdyby stempelki były lepiej wykonane. Niestety obecnie producenci są nastawieni nie na jakość, ale na ilość i szybki zarobek i to sprawia nam wiele rozczarowań i przykrości. Ja bym je poddała reklamacji, bo po co coś, co nie spełnia swojego przeznaczenia. Pomysł bardzo znaczący, ale niezbyt efektowny z powodu złej jakości stempelków. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNo tak może masz rację ...
UsuńJa się zawsze wstydzę cokolwiek zgłaszać. Ostatnio kupiłam szkiełko do telefonu, a dostałam inne niż mam markę telefonu. Ale niestety moja wstydliwość i fakt, że już wszystko powymieniałam nie pozwoliły mi iść do Orange i powiedzieć, że jest zdecydowanie za mała ta szybka i na inny model. Cóż. Taki typ człowieka. A co do literek moim zdaniem wszystie widać, chociaż faktycznie słabiej się odbija niż reszta. Pozdrawiam foch4ever.blog.pl
OdpowiedzUsuńZakładam że to pomyłka - więc ktoś tam w tym orangu może potem mieć problem że wydał źle szybkę i teraz może mieć problem...
UsuńSuch a great post! Thanks.
OdpowiedzUsuńDzięki! :)
UsuńTak to już jest z zakupami w internecie :/ Też ostatnio miałam kilka przykrych doświadczeń...
OdpowiedzUsuńAle na pociechę: na studniówkę zamówiliśmy baner, który wyglądał bardziej jak napis "STUDNJÓWKA". Litera "j" chyba po prostu jest problematyczna :p
Ale ja je na żywo kupowałam.. ;)
UsuńPiękne te pieczątki :)
OdpowiedzUsuńNieustannie jestem pod ogromnym wrażeniem Twoich zdolności i pasji ;)
Bardzo miło mi to słyszeć :)
UsuńJak źle wykonane to bym reklamowała, nie znoszę fuszerki!!!
OdpowiedzUsuńJa też jej nie lubię - jeszcze jak się na coś napalę :)
UsuńŚwietne te stempelki.
OdpowiedzUsuńSama muszę kupić.
Dzięki za polecenie ;)
Proszę!
UsuńStempelki sa super uwielbiam takie rzeczy ;) wygladaja tak recznie i uroczo;) co do reklamacji nie wiem co doradzic na pewno bym sie zdenerwowala;) piekne zakladki ;) pozdrowka ;)
OdpowiedzUsuńJa też lubię takie dodatki! :)
UsuńBardzo fajne stempelki:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!:)
xxBasia
Te duże owszem są bardzo fajne :)
UsuńSuper te pieczątki. Szkoda, że nie do końca się sprawdziły. Ja często odpuszczam reklamację w takich sytuacjach, ale uważam, że to błąd. Jak mamy oczekiwać dobrych towarów - jeśli nie reagujemy, kiedy coś nie gra?
OdpowiedzUsuńMasz rację. Twoja dedukcja jest prawidłowa!
Usuń