Tak to - już pewne - jesień przyszła...
*
A z nią jakiś taki nastrój powolny.
Coś bym zrobiła.
Ale kołderka wzywa!
I książka!
Mam dla niej szybko zrobioną zakładkę.
Ciach i już jest :)
Bardzo podoba mi się jej prosta forma !
Robicie sobie zakładki?
Czy zakładacie czym się da?
Prosta forma będzie motywem przewodnim w realizacji mojego Candy .
Teraz jestem zajęta robieniem podkładkami dla Patrycji!.
O, nie...
Nic więcej nie zobaczcie :)
Chcę żeby Patrycja miała niespodziankę!
Była u mnie fajna babka - tym razem namówiła mnie na zdrowe ciasteczka.
Moja wersja jest takowa:
Biorę kilka bananów
( od 3 - 5 takich mega dojrzałych z kropkami )
Widelcem rozgniatam je.
Dodaję: pokrojoną suszoną śliwkę i daktyle.
Garść łuskanego słonecznika.
Oprószam bardzo zdecydowanie cynamonem.
Dodaję łyżkę miodu.
W sumie dodaję co mam pod ręką.
Może też być żurawina, suszona morela, orzechy, dynię.
Dosypuję płatków owsianych górskich na ful.
Tzn. tak aby całość dodatków była uciapana i sklejona bananem.
Formuję na blaszce ciastka - rzucam łyżką na papier i rozgniatam.
Piekę ok 20 min w 180 °.
Czasem jem jeszcze gorące :)
Ciastka wyszły pyszne - ukochany od razu napchał sobie do kilka do pracy.
Zdecydowanie poprawiają mi humor takie pyszności :)
Działam dalej...
Teraz idę zająć się szufladką dla Ani!
W tle widać:
dzbanek Agata Home
*
Pani KoModa
Sycące i zdrowe ciasteczka, podobnie robię granole, tylko żurawina za wcześnie wrzucona na płatki się przypala.
OdpowiedzUsuńKsiążki bardzo szanuję i staram się pamiętać o zakładkach, a Twoja jest bardzo efektowna.
Pozdrawiam.:))
Ciastka wyszły znakomite :)
UsuńZakładka bardzo ciekawa :*, ja zwykle używam paragon jako zakładkę ;)
OdpowiedzUsuńNa ciacha to się skuszę :)
Buziaki, pozdrawiam .
Ja nie lubię paragonów - polecam zrobienie ciastek!
UsuńUwielbiam podkładki �� mam ich kilka. Jesienne wieczorne twory�� super pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa też mam niezły komplet podkładek!
UsuńFajnie się czytało :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńŚwietna zakładka, bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńLubię takie proste rozwiązania!
UsuńŁadna zakładka :) Ja zakładam czym się da, zazwyczaj biletami autobusowymi czy paragonami :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że dorzucisz później zdjęcie podkładki. Jestem bardzo ciekawa jak Ci wyszła!
Dorzucę jak już dotrze do nowej właścicielki! :)
UsuńMniam, mniam lubię takie ciasteczka :D Zakładka śliczna :) Ja jesienią poprawiam sobie humor gorącą czekoladką :)
OdpowiedzUsuńMuszę się w nią zaopatrzyć!
UsuńNajczęściej kładę książki grzbietem do góry, wiem, wstyd. Zakładki też mam różne. Twoja jest bardzo ładna! Na paznokcie też masz świetny pomysł :) Pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuńOj nieładnie!
UsuńOj i ja bym pochrupała takie pyszności, a do książki w szczególności :)
OdpowiedzUsuńfaktycznie nie trzeba bardzo się starć aby wyszły takie pyszności!
UsuńZakładka bardzo w moim typie. Ja używam zakładki, którą stworzyłam dawno temu i przypomniałaś mi, że czas stworzyć coś nowego :) Robiłam podobne ciasteczka, z tym, że zamiast bananów dodawałam trochę oleju kokosowego . Są przepyszne i wydają się być takie zdrowe, że można je jeść i jeść bez końca
OdpowiedzUsuńZakładki to takie małe przyjemności :) zresztą te ciasteczka też! :) Ciekawe jak smakują z olejem ...
UsuńAle smakowitości u Ciebie! A co do zakładki to dzisiaj czytając książkę i wkładając tam skrawek kartki jako zakładkę, właśnie wpadłam na pomysł zrobię DIY- jakąś pomysłową zakładkę!:) A tu u Ciebie dzisiaj właśnie pojawia się zakładka:) Pozdrawiam Karolina
OdpowiedzUsuńEXTRA! Bardzo się cieszę :)
UsuńHumor poprawia zdecydowanie z obwodami łącznie. Najbardziej podoba mi się to uciaplanie i nic więcej, poza tym co pod ręką. Zrobię na pewno, bo bez chemii i mogę dodać to co lubię najbardziej.
OdpowiedzUsuńJa też lubię własne wypieki!
UsuńMam jedną zakładkę - magnetyczną :) Miałam sobie zrobić ale ciągle coś - i tam sobie myślę, że skoro mam odrobinę filcu, to może by się skusić? :)
OdpowiedzUsuńFilcowa? aż jestem ciekawa!
UsuńFajna zakładka:) Bardzo apetyczne ciacha:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńByły ... Musze zrobić kolejną porcję :)
UsuńZakładka super, bardzo mi się podoba. ziarniste ciacha uwielbiam:)Uściski Ewuś:)
OdpowiedzUsuńJa też stałam się ich fanką :)
UsuńTak można spędzać jesienne wieczory z kawą, słodkim deserem, pod kocykiem z lekturą lub dobrym filmem :)
OdpowiedzUsuńMasz piękne paznokcie, pipetka jest świetna :))
Pozdrawiam cieplutko :)
Jak ja zobaczyłam u mojej znajomej kt robi mi pazurki- nie mogłam się oprzeć !
UsuńŚwietny sposób na jesienne wieczory. :)
OdpowiedzUsuńpieczenie ciastek? czy jedzenie ich?? hahahha !
UsuńPyszna kawa ;) Bardzo lubię takie ciasteczka ;) Po prostu są wyśmienite :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJa od pierwszego razu jak je zrobiłam polubiłam je!
UsuńTeż robię zakładki ale biżuteryjne.
OdpowiedzUsuńPodzielam Twoje zdanie. Herbatka i ciasteczka domowej roboty potrafią zdziałać cuda.
Pozdrawiam serdecznie 😊
Ja jeszcze takiej zakładki nie miałam - ciekawa jestem jak ją się użytkuje...
UsuńZarówno ciasteczka jak i zakładka - zacne. Jednak ciasteczka w naszym przypadku porwałybyśmy jako pierwsze xD
OdpowiedzUsuńWiedziałam że je polubicie :)
UsuńCiasteczka wyglądają apetycznie i zdrowo, a zakładka świetna, lubię romby. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa też nadal je lubię !
UsuńZachciało mi się ciasteczek omnooonom hihih :) Kochana, muszę powiedzieć że masz super pazurki :) Buziaczki
OdpowiedzUsuńZnajoma kupiła nowy różowy i o dziwo zakochałam się w tym kolorze ;)
Usuńmoże na weekend zrobię sobie takie ciasteczka? hmmm juz od dawna chodzi za mną jakiś wypiek z użyciem płatków owsianych ;-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPolecam! :)
UsuńPodziwiam osoby, które nie gubią zakładek...Mm kilka, naprawdę pieknych, raz nawet dostałam od córci magnetyczną(super sprawa), miałam takie z decu, że aż dech w piersi zatykało...I co? I nie wiem gdzie są;)))))A ciasteczka...mmm...pierwsza klasa!
OdpowiedzUsuńJa też gubię, wkładam do książki i nie wiem w której są ...
UsuńCiasteczka są, nowa zakładka również. Teraz tylko jakaś dobra książka i relaksik :) nie ma nic lepszego na poprawę humoru :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
I nawet mokra jesień nie jest straszna...
UsuńCiasteczka mniam mniam :) I ściągam pomysł na zakładkę do książki, akurat mam w domu taki marker :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie! Bardzo się cieszę !
UsuńDziś i ja postanowiłam odczarować jesienną aurę, myślę, że nasze posty się idealnie dopełniają ;) Zakładek nie robię, ale cenię je sobie bardzo :)
OdpowiedzUsuńDeszczowe uściski
Dominika
Takie małe przyjemności są najlepsze...
UsuńOjj uwielbiam takie ciastka :)
OdpowiedzUsuńJa teraz już też - łatwe do zrobienia, szybie, smaczne, zdrowe :)
UsuńWłaśnie zakładam czym popadnie i to jest mój bład, bo przydałaby mi się jakaś cudna zakładka :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się !
UsuńOj sama jestem ciekawa co to dla mnie stworzysz :) Nie umiem się już doczekać.
OdpowiedzUsuńCiasteczka wyglądają pysznie. Za niedługo mamy mieć gości, więc fajnie byłoby coś upiec :) Pozdrawiam :)
Ja już przygotowałam paczkę - jutro wystałam! :)
Usuńświetne masz pazurki ;)
OdpowiedzUsuńDzięki - też mi się podobają ...
UsuńFajne te ciasteczka i jakie proste do wykonania, zjadłabym je z chęcią :)
OdpowiedzUsuńTo mnie właśnie przekonało żeby je zrobić ! :)
UsuńŚwietne są te ciasteczka, a jakie zdrowe. Gdzie dostanę taki mazak?
OdpowiedzUsuńMazak - szczerze? nie pamiętam gdzie go kupiłam ale obstawiam że gdzieś w markecie...
UsuńŚwietny przepis, muszę wykorzystać, a zakładka bardzo urocza :) Ja używam tą, którą zrobiła moja Córcia w zeszłym roku w przedszkolu <3 Najwspanialsza :D
OdpowiedzUsuńWcale się nie dziwię że jest wspaniała! ;)
UsuńSuper efekt na tej zakładce :) A nawet mam takie pisaki i muszę wykorzystać :)))
OdpowiedzUsuńKoniecznie to zrób - takie proste a jakie przyjemne! :)
UsuńO rany, ale mi smaka narobiłaś na takie ciasteczka! :)
OdpowiedzUsuńZakładka w modne wzorki tak jak i Twoje pazurki :D
Zakładka wyszła świetna :) faktycznie i pazurki - ale to już nie moja zasługa!
UsuńOstatnie dni to w moich stronach jesień w najgorszym wydaniu! A miałam nadzieję na spacer w eksplozji jesiennych barw, to dopiero poprawia humor. Miejmy nadzieję, że wichury wszystkich liści nam nie strząsną i jeszcze w ten sposób sobie humor poprawimy :-) Zakładki do książek w moim domu cudownie się mnożą, mam zapas na dłuuugie lata.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę :) Książki na pewno będą u Ciebie dobrze traktowane!
UsuńTakie ciacha są najsmaczniejsze :)
OdpowiedzUsuńMasz rację!
UsuńJak mi się miło czyta takie posty kiedy sama jem ciasto :D hihi moja szybka zakładka to zazwyczaj chusteczka ;D
OdpowiedzUsuńchusteczka - płaczesz ???
UsuńSuper ciasteczka,robię podobne .Spróbuję Twojego przepisu.Super zakładka.Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZrób - na pewno Ci posmakują!
Usuńtakie ciasteczka muszę zrobić, dzięki za przepis:)
OdpowiedzUsuńtakie ciasteczka muszę zrobić, dzięki za przepis:)
OdpowiedzUsuńPewnie że tak! :)
UsuńJa już się w nich zakochałam! :)
OdpowiedzUsuńPrzepis na pewno wykorzystam!
OdpowiedzUsuńCo do jesiennych rozterek...
po prostu nie mam na nie czasu ;)
Eh ja mam chwilkę jak mam wolne :)
UsuńNic lepiej humoru nie poprawi niż gorąca kawusia :)
OdpowiedzUsuńU mnie jest ona z mlekiem kokosowym.. :)
UsuńCiasteczka wyglądają apetycznie, kusisz;).Zakładka może i prosta, ale jaka efektowna!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ja lubię szybkie i faje rozwiązania :)
Usuń